Bartłomiej Kowalski z Arged Malesą Ostrów zanotował na swoim koncie pięć oczek. Nie udało mu się jednak pokonać żadnego z seniorów rywali. Sam zawodnik uważa jednak, że jest już blisko poziomu, który pozwoli mu regularnie rywalizować z seniorami.
Kolejny raz Bartłomiej Kowalski był skuteczniejszy od juniorów rywali. Zabrakło mu jednak szybkości by nawiązać walkę z seniorami Arged Malesy Ostrów. Wrocławianin twierdzi, że zbliża się moment, gdy dojdzie do ładu ze sprzętem i będzie mógł skutecznie rywalizować ze starszymi zawodnikami. – Ja myślę, że już za moment nadejdzie moment końca moich problemów sprzętowych, który umożliwi mi rywalizację z seniorami. Taką mam nadzieję i takie mam odczucia. Z Ostrowem jeszcze nie wszystko idealnie zagrało, ale już jestem na dobrej drodze do tego. Liczę, że w przyszłych meczach będę mógł pokazać jeszcze więcej, bo na tle juniorów byłem naprawdę szybki. Mój czas w nim pomimo tego zdecydowanie nie zachwycał. Od wyniku z pierwszego biegu byłem wolniejszy o prawie sekundę zatem do idealnego wyniku zabrakło zdecydowanie wiele.
W wyścigu młodzieżowym junior Betard Sparty Wrocław wygrał bardzo zdecydowanie. W kolejnych swoich startach nie był już jednak w stanie nawiązać rywalizacji w walce o wygraną pokonując tylko kolegę z drużyny i ponownie juniora ostrowskiej drużyny. – Po moim drugim biegu, gdy udało mi się wyjść na drugą pozycję coś wydarzyło się z silnikiem. W efekcie w trzecim starcie musiałem zmienić motocykl. Wówczas trochę przestrzeliłem ustawienia, lecz już znalazłem przyczynę tego kiepskiego występu i w kolejnym byłoby już zdecydowanie lepiej. Problem jednak w tym, że jako młodzieżowiec mam trzy biegi w meczu, przez co często muszę podejmować decyzje ryzykowne i gwałtowne nie będąc na torze przez bardzo długi czas. To nierzadko jest spisane na niepowodzenie.
Bartłomiej Kowalski nie ukrywał, że tor w Ostrowie nie zachwycał w kwestii liczby ścieżek, którymi można było jechać, przez co nie było zbyt wielu okazji do tego, żeby obejrzeć jakieś mijanki na torze. – Gdy wydawało mi się, że chodzi krawężnik to okazywało się, że lepiej ciągnie szeroka. Było widać jak dwaj zawodnicy pomimo dobrego startu objechali mnie w moim trzecim występie. Niemniej zdecydowanie ten tor nie umożliwiał dziś ścigania. Było bardzo twardo, a przez pogodę ten tor szybko się przesuszał. Wydaje mi się, że to była główna przyczyna takiej sytuacji.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!