Wciąż pod bardzo dużym znakiem zapytania stoi przyszłość "duńskiej mafii" w Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. Mikkel Bech zadeklarował, że pozostanie w swoim obecnym zespole, ale dwaj kolejni mocno to rozważają.
Bech o swojej decyzji poinformował podczas I Memoriału Henryka Żyto w Gdańsku. To właśnie podczas tej imprezy Michelsen dodał, że nie wie jaka będzie jego przyszłość, ale wierzy, że zostanie w Wybrzeżu. Później sytuacja nieco się zmieniła, bowiem on miał dostać dobrą ofertę z MRGARDEN GKM-u Grudziądz, a z kolei Anders Thomsen jest mocno kuszony przez Cash Broker Stal Gorzów. – Trudno dziwić się Mikkelowi Michelsenowi i Andersowi Thomsenowi, że chcą spróbować swoich sił w ekstralidze. Każdy zawodnik ma ambicje, aby ścigać się z najlepszymi, a poza tym żużlowcy idą tam, gdzie więcej zarobią. Muszą sobie skalkulować czy lepiej wyjdą jeśli dostaną więcej pieniędzy na przygotowanie do sezonu, ale zdobędą mniej punktów niż w I lidze czy też opłaci im się zostać na zapleczu, gdzie zanotują większe zdobycze – mówi Tomasz Bajerski na łamach portalu sport.trojmiasto.pl.
Dla Duńczyków przejście do PGE Ekstraligi będzie ogromnym wyzwaniem. Z jednej strony to dla nich ogromna szansa, by zaistnieć w najwyższej klasie rozgrywkowej i poczynić kolejny krok w swojej karierze. Z drugiej strony na zapleczu należą do czołówki i mają pewne miejsca w składach. – Wiele razy byłem świadkiem sytuacji, w której zawodnik porwał się na jazdę w elicie, a stracił sezon, bo przegrał rywalizację i wystartował na przykład w sześciu meczach przez cały sezon. Michelsen i Thomsen w Gdańsku są idolami, ale możliwe, że poświęcą to dla sprawdzenia się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Możemy mówić co chcemy, ale żużel sam ich zweryfikuje. Ich rodak Michael Jepsen Jensen długo walczył o wypracowanie sobie marki w elicie, ale w zeszłym sezonie był bardzo ważnym ogniwem Falubazu Zielona Góra. Czy pójdą w jego ślady? Myślę, że są na tyle rozważni, że wiedzą co robią.
W Gdańsku może dojść do sporej rewolucji w składzie. Z klubem żegna się na pewno Michał Szczepaniak oraz Patrick Hougaard, a wiele wskazuje na to, że do macierzystego Startu Gniezno wróci Oskar Fajfer. Ewentualne odejście Michelsena i Thomsena daje nam aż cztery zmiany w składzie, a szóstym byłby rozpoczynający wiek seniora Dominik Kossakowski. – Co do krajowych zawodników, do Wybrzeża mają wrócić podobno Krystian Pieszczek i Kacper Gomólski. Myślę, że są to żużlowcy, którzy mogą pociągnąć ten zespół w I lidze. Przyznam jednak, że powrót tego drugiego bardzo by mnie zaskoczył zważywszy na jego wcześniejsze zawirowania z gdańskim klubem.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!