Okno transferowe nie rozgrywa się tylko pomiędzy zawodnikami. Na zmiany barw decydują się także działacze czy inni.
Nieczęsto jednak dzieję się tak, że toromistrzowie zmieniają klubowe barwy. Tak się jednak stało w poniedziałkowy wieczór w Rawiczu kiedy to za pośrednictwem klubowych mediów dowiedzieliśmy się, że do zespołu drugoligowca przejdzie Grzegorz Węglarz. Jest to dość zaskakujący transfer ekipy „Niedźwiadków” wprost z PGE Ekstraligi a dokładniej Betard Sparty Wrocław.
Węglarz nie jest postacią anonimową w polskim żużlu. Ostatnie lata spędził w stolicy Dolnego Śląska, choć jego zawieszenia żądał klub z Torunia. Rok temu przygotował on owal przy ulicy Pera Jonssona 7 i rzekomo podpisał umowę z tamtejszym zespołem. On natomiast nie miał zamiary jej wypełnić w skutek czego sprawa miała wylądować w Trybunale PZM. Cała sprawa jednak zakończyła się szczęśliwie dla byłego już toromistrza wrocławskiej Sparty i nie poniósł on konsekwencji.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza roszada w zespole Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Wcześniej bowiem doszło do zmiany na pozycji trenera zespołu, Maciej Jąder zastąpił na tym miejscu Adama Skórnickiego.
W kadrze drugoligowca na tę chwilę znajduje się jedynie Ryan Douglas. Zespół, którego prezesem jest Sławomir Knop objął więc podobną taktykę co rok wcześniej i wszelkie rozmowy kontraktowe rozgrywa po cichu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!