14 sezonów trwała przygoda Chrisa Holdera z eWinner Apatorem Toruń. Indywidualny Mistrz Świata po latach startów w Grodzie Kopernika opuścił klub i zasilił Arged Malesę Ostrów Wielkopolski. Apator pożegnał się ze swoim zawodnikiem za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Odejście Chrisa Holdera było przesądzone jeszcze w trakcie sezonu. Australijczyk nie znalazł miejsca w składzie, ponieważ eWinner Apator dokonał znaczących wzmocnień. 34-latek od kilku sezonów nie może wrócić do swojej najlepszej dyspozycji i spisuje się po prostu słabo. W zakończonym sezonie 2021 Holder uzyskał dopiero 31. średnią biegową w PGE Ekstralidze. Za rok będzie jednak występować na najwyższym szczeblu, bo na podpisanie kontraktu z mistrzem świata z 2012 roku zdecydowali się ostrowianie.
W Toruniu nikt nie zapomina jednak o 14 latach, które Chris Holder spędził na Motoarenie, a także jeszcze na starym stadionie przy ulicy Broniewskiego. W sobotni wieczór Apator opublikował na swoim facebookowym profilu kolejne nagranie w klimacie festiwalu filmowego Speedway Image 2.0. Było to podziękowanie dla Holdera za wszystkie sezony spędzone w Toruniu. – Niezmiernie nam ciężko, że przychodzi nam się rozstać z Chrisem, który nieprzerwanie przez 14 sezonów ścigał się z Aniołem na plastronie… Chrispy – dziękujemy za te wszystkie lata spędzone w żółto-niebiesko-białych barwach. Za każdy punkt, oddanie drużynie i serducho, które zostawiałeś na torze – czytamy w komentarzu do filmu.
Holder był o włos od wyrównania historycznego rekordu Leigh Adamsa. Starszy z Australijczyków startował w barwach leszczyńskiej Unii przez 15 lat z rzędu. Nikt nie wyklucza jednak, że Holder w przyszłości znów nie przywdzieje kevlaru Apatora. – Aniołem się jest, a nie bywa – napisał toruński klub. Także Jack Holder po podpisaniu nowego kontraktu z torunianami przyznał, że liczy na rychły powrót starszego brata.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!