W najbliższych miesiącach Adrian Cyfer reprezentować będzie barwy Kolejarza Opole. Młody zawodnik z optymizmem podchodzi do najbliższej przyszłości. Na pewno jestem pełen optymizmu co do tego sezonu. Ciężko na to wszystko również pracowałem całą zimę - mówi.
W miniony czwartek Adrian Cyfer wziął udział w treningu na stadionie należącym do klubu Arged Malesa Ostrów. 26-letni żużlowiec związany był z tą drużyną w minionym sezonie. W jego trakcie zmienił jednak przynależność klubową, przechodząc do Stali Rzeszów. Wychowanek gorzowskiej Stali zadowolony jest z próbnych kółek w Ostrowie Wielkopolskim. – Miałem wrażenie, jakbym ścigał się z innymi o to, kto w Polsce jako pierwszy wyjedzie na tor. To nie o to chodzi. Z wiekiem przychodzi to, że jestem w stanie wyhamować swój zapał. Zadzwoniłem do trenera, zapytałem się, czy mogę przyjechać na trening. Odparł, że nie ma problemu – opowiada dla portalu wlkp24.info.
– Dużo zmian wprowadzono, wedle moich silników. Ubiegły rok był dla mnie nieco zwariowanym rokiem. Docelowo miałem startować w Ostrowie Wlkp. Potem szukałem okazji do jazdy i w trakcie sezonu zmieniłem barwy klubowe. Wnioski zostały jednak wyciągnięte. Na pewno jestem pełen optymizmu co do tego sezonu. Ciężko na to wszystko również pracowałem całą zimę – dodaje zawodnik, który w najbliższych miesiącach bronić będzie barw drugoligowego OK Bedmet Kolejarza Opole.
– Cele na pewno są założone. Nie chcę się nimi chwalić, trzymam je dla siebie. Rozliczam się po sezonie. Chcę ścigać się jak najwięcej jest to możliwe – dodaje na zakończenie w odniesieniu do celów indywidualnych na tegoroczny sezon żużlowy.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!