Speedway Ekstraliga Camp w Toruniu - finał 500R (2. dzień)

Ciekawa walka o dwa punkty Rolpha i Antone'a.

Lewiszyn był blisko Lobosa, ale nie miał pomysłu na atak.

Na torze utworzyły się dwie pary, jednak mijanek nie zobaczyliśmy.

Lis wygrywa ze sporą przewagą. Kull na dystansie minął Binnsa.

Na wyjściu z pierwszego upadli Binns i Rolph. Powtórka w pełnej obsadzie.

W powtórce Ziman szalał za plecami Rolpha. Brytyjczyk jednak mądrze obierał ścieżki.

Lobos napędził się po szerokiej i minął Kluczniaka.

Kapitalna walka o dwa punkty Schweera i Hatvy. Zawodnicy tasowali się niczym talia kart. Górą Niemiec. Na ostatnim okrążeniu upadł Heikkila.

Fantastyczna jazda Szymona Lisa, który z trzeciej pozycji przedarł się na pierwszą. Podobnie jak w poprzednim wyścigu wyniki zaliczono po upadku. Tym razem na końcu stawki upadł Emerson Betty.

Atomowy start Lisa, po którym Polak pewnie wygrywa.

Taśma Bovingdona.

Pewna wygrana Kluczniaka. Schweer i Kruse stoczyli twardą walkę o dwa punkty.

Antone obronił się przed atakami Lewiszyna.

Heikkila na dystansie minął Betty'ego. Brytyjczyk w spacerowym tempie dojechał do mety.

Po walce z Rolphem i Bovingdonem wygrywa Kull.

Pewnie wygrywa Kluczniak.

Antone wygrał start, ale popełnił błąd. Skorzystał z niego Lis. Defekt Bagera na pierwszym okrążeniu.

Schweer szalał za plecami Betty'ego, jednak nie udało mu się minąć rywala.

Bager wycofał się z zawodów.

Szymon Lis wygrywa dzisiejsze zawody! Ciesząc się nie opanował motocykla i po wyścigu wpadł w dmuchaną bandę.

Dramat Lobosa, któremu defekt zabiera szansę na podium.

Kull wygrywa z ogromną przewagą.