Finał eWinner 1. LŻ.: Cellfast Wilki Krosno - Stelmet Falubaz Zielona Góra

Bardzo dobry start Milíka z pola drugiego. Czech bez problemu założył Protasiewicza i zaczął uciekać rywalom. W pościg za nim ruszył Tungate, który z każdym metrem tego wyścigu był szybszy od Czecha i ostatecznie zdołał go wyprzedzić na wejściu w drugi łuk ostatniego okrążenia atakiem przy krawężniku. W walce o punkt Szczepaniak poradził sobie z Protasiewiczem na początku drugiego okrążenia.

Bardzo dobry start i pewne zwycięstwo juniorów gospodarzy. Zawodnicy dojechali do mety w dużych odstępach.

Bardzo dobry start Maxa Fricke'a, który mimo bardzo szybkiego za jego plecami Andrzeja Lebiediewa zdołał utrzymać prowadzenie aż do mety nie popełniając najmniejszego błędu. W walce o punkt Kvěch lepszy od Musielaka.

Zmiana w wyścigu czwartym. Karczmarza zastąpi Keynan Rew.

Świetny start pary gospodarzy, jednak szybko z Keynanem Rew uporał się Buczkowski. Zawodnik Falubazu ruszył w pościg także za Sadurskim, jednak na ostatnim okrążeniu zakopał się przy wejściu w pierwszy łuk i tym samym krośnianie mogą cieszyć się z biegowego zwycięstwa.

Wyścig przerwany. Upadek Krzysztofa Buczkowskiego na wejściu w drugi łuk drugiego okrążenia. W momencie upadku na pewnym podwójnym prowadzeniu byli gospodarze.

Buczkowski wykluczony z powtórki.

Ponownie przerwany wyścig. Tym razem z powodu nierównego startu, którego dopuścił się Rohan Tungate.

Bardzo dobry start i pewne zwycięstwo Rohana Tungate'a. Zawodnik Falubazu nie dał najmniejszych szans zawodnikom gospodarzy.

Zmiana po stronie gości. Piotra Prostasiewicza zastąpi Mateusz Tonder.

Bardzo dobry start i kapitalna jazda parą zawodników gospodarzy, którzy od drugiego okrążenia skutecznie bronili się przed atakami Jana Kvěcha. Daleko z tyłu do mety dojechał Tonder.

Za Karczmarza ponownie Keynan Rew.

Bardzo dobry start pary gospodarzy, która bez najmniejszych problemów poradziła sobie z Maxem Frickiem. Daleko z tyłu do mety dojechał Antoni Mencel.

Bardzo dobry start i pewne zwycięstwo Rohana Tungate'a. Spore odległości pomiędzy zawodnikami.

Dwie zmiany w tym wyścigu. Po raz trzeci Rafała Karczmarza zastąpi Keynan Rew, a w ramach rezerwy taktycznej po stronie gości Piotra Protasiewicza zastąpi Max Fricke.

Dobry start Václava Milíka, jednak Czech wyniósł się za szeroko w pierwszym łuku co skrzętnie wykorzystał Max Fricke. Australijczyk po pierwszym łuku objął prowadzenie, którego nie oddał aż do mety. W walce o punkt Rew do końca atakował Kvěcha, jednak zawodnik gospodarzy nie znalazł skutecznego sposobu na minięcie Czecha.

Ciasno na pierwszym łuku między Frickiem, a parą gospodarzy. Z tego wszystkiego na podwójnym prowadzeniu znaleźli się zawodnicy Wilków Krosno. Gospodarze jednak długo nie cieszyli się podwójnym prowadzeniem, bo już na drugim łuku atakiem po zewnętrznej Musielaka wyprzedził Fricke. Australijczyk próbował gonić także za Mateuszem Szczepaniakiem, jednak krajowy lider gospodarzy zdołał odjechać mu na bezpieczny dystans dający biegowe zwycięstwo.

Kolejna rezerwa taktyczna w zesoolw zielonogórskim. Piotra Prostasiewicza zastąpi tym razem niepokonany Rohan Tungate.

Bardzo dobry start gospodarzy, jednak szybko w pościg za nimi ruszył Tungate, który przez dwa okrążenia kapitalnie walczył z Musielakiem. Australijczyk wygrał tę rywalizację i próbował gonić także Milíka, który popełnił błąd na końcu trzeciego okrążenia unosząc motocykl do góry co momentalnie wykorzystał zawodnik gości i to Tungate ostatecznie może cieszyć się ze zwycięstwa i nadal ma status niepokonanego.

Bardzo dobry start i zwycięstwo z ogromną przewagą zawodników gospodarzy. Wilki Krosno zapewniły sobie zwycięstwo w tym meczu już po wyścigu dwunastym.

Rew ponownie za Karczmarza.

Bardzo dobry start gości, jednak szybko w pościg za nimi ruszył Lebiediew. Łotysz zdecydowanym atakiem wyprzedził Maxa Fricke'a na wejściu w drugi łuk pierwszego okrążenia i dzięki niemu Falubaz zdołał przed biegami nominowanymi odrobić tylko dwa punkty.

Dobry start gości, jednak szybko w pościg za nimi ruszył Tobiasz Musielak i już na końcu pierwszego okrążenia zawodników gospodarzy minął Jana Kvěcha. Za Czechem w pościg ruszył także Mateusz Szczepaniak, jednak mimo szybkiego motocykla przegrał on na mecie z zawodnikiem Falubazu o pół motocykla.

Równy start całej czwórki czego ofiarą na pierwszym łuku był Tungate, który wypchnięty przez resztę stawki zakopał się na pierwszym łuku i dojechał do mety daleko za całą resztą stawki. Dobrze z kolei poradził sobie Max Fricke, który po przegranym starcie już na przeciwległej prostej wysunął się na prowadzenie, którego nie oddał aż do mety.