Eliminacje MMPPK w Bydgoszczy

Rezerwa zwykła już w 1 wyścigu.
Bartosz Nowak zastąpi Emila Maroszka

Świetny start Bydgoszczan którzy załatwili wszystko na pierwszym łuku. Na dystansie już tylko powiększali swoją przewagę

Dobry start Ostrowian którzy zaczęli na prowadzeniu 4:2. Jednak dobry atak Przyjemskiego w drugim łuku 1 okrążenia dał mu prowadzenie które dowiózł. Po drodze defekt zanotował Paweł Sitek który oddał punkt Bańborowi

Najlepiej ze startu ruszył Miłosz Wysocki, który nie stracił już prowadzenia. Na dystansie z Erykiem Kamińskim poradził sobie Lewandowski

Ostrowianie wygrali start i po wyjściu z pierwszego łuku już tylko powiększali przewagę. Bieg bez większej historii

Rezerwa zwykła - Jaworski za Bańbora

Przyjemski z Jaworskim wygrali start. Później już tylko odjeżdżali rywalom. Defekt Kamińskiego chwilę po starcie

Kawczyński w pierwszym łuku objechał Karczewskiego po zewnętrznej. Na dystansie tylko powiększał przewagę. Lewandowski cały wyścig gonił Nowaka, jednak ten odpierał ataki rywala i dowiózł punkt

Świetny start Jaworskiego. Bańbor zamknął w kredzie Musielaka. Pilski duet później już nie nawiązał walki na trasie

Świetny manewr Sitka, który po szerokiej minął na pierwszym łuku Kawczyńskiego. Lewandowski ścigał rywala przez cały wyścig. Jednak nie wyprzedził Szostaka

Bydgoszczanie pewnie wygrali start. Na wyjściu z pierwszego łuku już prowadzili podwójnie. Natomiast Wysocki i Kamiński spotkali się na prostej. Po kontakcie między panami jazdy nie kontynuował Kamiński przez defekt

Przyjemski i długo, długo nic. Kawczyński starał się atakować Bańbora. Lecz nic to nie dało. Pewna wygrana Lublina

Eryk Kamiński nie wyjechał do biegu. Został wykluczony za upływ dwóch minut.

Musielak wygrał start. Jednak po zewnętrznej minął go Wysocki na przeciwległej prostej. Defekt Błażeja Wypiora

Ostrowianie najlepiej na starcie. Po pierwszym łuku już tylko powiększali swoją przewagę nad gospodarzami.

Torunianie wygrali start i uciekli do przodu. Bieg bez większej historii.

Eryk Kamiński wycofał się z zawodów

Ostrowianie wyjechali ze startu na podwójnym prowadzeniu. Na dystansie Miłosz Wysocki nie był w stanie nawiązać walki

Przyjemski z Bańborem ponownie wygrali start. Jednak szybko z Bańborem uporał się Nowak. Rzucił się w pogoń za Przyjemskim, ale go nie wyprzedził.
Maroszek do końca atakował Bańbora lecz bezskutecznie