ebebe PSŻ Poznań - Zdunek Wybrzeże Gdańsk

Pewna wygrana gospodarzy,

Wysocki wygrywa ze sporą przewagą. Grzelak jeszcze na pierwszym wirażu stracił punktowane miejsce na rzecz Orgackiego.

Po raz kolejny gospodarze wyskoczyli lepiej spod taśmy. Goście nie potrafili się zdecydować o to, kto będzie gonić.

Gała zdołał zamknąć rywali po starcie. Z każdym metrem do niego zbliżał się Kaczmarek, który na ostatnim wirażu zdołał minąć rywala. Na drugim wirażu Wysocki atakiem po zewnętrznej zdołał minąć Teskę.

Krakowiak jadąc środkiem toru wyszedł na prowadzenie i zwyciężył ze sporą przewagą. Przez moment Kaczmarek musiał obawiać się Lindbacka, lecz później mu odjechał.

Hansen nękał atakami prowadzącego Łoktajewa, lecz reprezentant gospodarzy skutecznie się bronił.

Na przeciwległej prostej Klindt wyprzedził Seifert-Salka. Zawodnik gospodarzy jednak nie odpuścił Klindtowi i zaczął go atakować i na ostatnich metrach dopiął swego.

Kaczmarek na przeciwległej prostej minął Łoktajewa. Ukrainiec walczył o odbicie pierwszej pozycji, lecz musiał też uważać na Jepsena Jensena.

Po biegu Kaczmarek otrzymał ostrzeżenie za niebezpieczną jazdę.

Ależ manewr Seifert-Salka! Duńczyk najpierw minął Rew, po czym to samo uczynił z Hansenem. Duńczycy zaciekle walczyli o prowadzenie, lecz to ten z ekipy gospodarzy wygrywa. Rew, który spadł na czwarte miejsce na ostatnich metrach zdołał minąć Fajfera!

Krakowiak przez moment zbliżył się do Klindta, lecz ten momentalnie mu odjechał.

Krakowiak po starcie zamknął Kaczmarka i wyszedł na prowadzenie. Fajfer na wyjściu z pierwszego łuku wjechał pomiędzy obu gości, lecz wystarczyło to tylko na minięcie Kaczmarka. Na torze utworzyły się dwie pary i na ostatnich metrach Kaczmarek minął Fajfera.

Rew wyszedł najlepiej spod taśmy i objął prowadzenie. Wysocki na szczycie pierwszego wirażu minął Grzelaka.

Ależ bieg w wykonaniu gospodarzy! Po starcie wydawało się, że Zdunek Wybrzeże nie powiedziało ostatniego słowa i wyszli na podwójne prowadzenie. Jednak jeszcze na pierwszym okrążeniu role się odwróciły i PSŻ jest o krok od wygranej.

Na wyjściu z pierwszego wirażu Kaczmarek minął Fajfera. Rew wygrał z dużą przewagą.

Na wyjściu z pierwszego wirażu Łoktajew próbował podjechać Rew, lecz ten przytrzymał krawężnik.