3. runda DMPJ w Gdańsku

Deklacja Przyjemskiego. Defekt na ostatnim okrążeniu zanotował Jakub Breński. Znajdował się wówczas na drugiej pozycji.

Pewna wygrana Kawczyńskiego. Małkiewicz stoczył ciekawy bój o jeden punkt z Łopuskim.

Orgacki najlepiej rozegrał pierwszy wiraż i pomknął po trzy punkty. Za jego plecami Rafalski starał się kąsać Affelta, lecz ten obronił drugą lokatę.

Taśma Wysockiego.

Bieg bez historii.

Groźny upadek na prostej startowej. Z całym impetem w bandę wpadł Eryk Kamiński. Zawodnik miejscowego Wybrzeże wstał jednak o własnych siłach. Nie wystąpi on jednak w powtórce.

Pewna wygrana Łobodzińskiego.

Ogromna przewaga Przyjemskiego. Rumiński zanotował defekt na starcie.

Orgacki zanotował defekt będąc na końcu stawki.

Kawczyński naciskał na Wysockiego, lecz nie zdołał go wyprzedzić.

Bieg przerwany. Po raz kolejny groźny upadek zanotował Kamiński. Nie wystąpi on w powtórce.

A w niej doszło do dość niecodziennego obrazka. Oskar Rumiński pomylił pola startowe i został wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut.

Bieg bez emocji.

Łopuski śmiałym atakiem po zewnętrznej przemknął obok rywali i wyszedł na prowadzenie.

Łobodziński przez pewien czas był przed Przyjemskim, lecz później popełnił błąd, który kosztował go utratę prowadzenia.

Na przeciwległej prostej Wysocki minął Rafalskiego.

Na dystansie Łopuski skapitulował po atakach Breńskiego.

Spore odstępy pomiędzy zawodnikami. Nasilają się nataomiast opady.

Pewna wygrana Buszkiewicza. Na ostatnim wirażu upadł Przanowski.

Przyjemski wygląda jakby dziś startował ze świeżakami po licencji. Po raz kolejny wygrywa z ogromną przewagą.

Kowalski dojechał w spacerowym tempie.

Ogromny pech Kevina Małkiewicza. Zawodnik z Grudziądza pewnie prowadził, lecz na ostatnim wirażu posłuszeństwa odmówił mu sprzęt.

Defekt przed startem zanotował Antoni Kawczyński. Mechanicy nie zdołali dotrzeć z drugim motocyklem, więc jest on wykluczony za przekroczenie czasu dwóch minut.

Łobodziński starał się naciskać Wysockiego, lecz bezskutecznie.