1. runda Pucharu 2. Ekstraligi U19 w Ostrowie

Fatalny start Szostaka, po którym zdołał wyprzedził Pawłowskiego. Dojechał on do mety z ogromną stratą. Defekt Witkowskiego na ostatnim okrażeniu, gdy jechał drugi.

Bieg bez historii.

Wygrana Potasznika z ogromną przewagą. Heleniak do końca ścigał Wojtyńkę. Madej daleko za rywalami.

Pawełczak wygrywa z ogromną przewagą. Niespodziewanie Maroszek musiał bronić się przed atakami Kryspina Jarosza. Adrian Przybyło chciał chyba pobawić się w Janusza Kołodzieja i sprawdzić wkopanie band, bowiem na ostatnim łuku trzeciego i czwartego okrążenia jechał pod samą bandą.

Defekt Witkowskiego jeszcze przed startem. Potasznik podejmował próby ataku na Maroszka.

Ponownie fatalny start Szostaka, ale walczył dzielnie na dystansie. Najpierw minął Jarosza, a na początku ostatniego okrążenia minął Dymowskiego.

Bańdur na dystansie przedarł się na prowadzenie. Kręglicki chciał wyprzedzić Przybyłe.

Affelt kapitalnie spod taśmy, ale Pawełczak na drugim okrążeniu dopełnił formalności i go wyprzedził.

Bieg przerwany: Dymowski wykręcił "bączka" i zahaczył o niego Wojtyńka. Dymowski wykluczony z powtórki. Obaj zawodnicy wstali o własnych siłach.

Powtórka: Pawełczak wygrywa w swoim stylu. Wojtyńka i Witkowski tasowali się na dystansie.

Przybyło ruszył się mocno przed startem i prawie wjechał w taśmę. Spodziewał się przerwania wyścigu i de facto ruszył, gdy reszta zawodników była na przeciwległej prostej. Szostak minął Juskowiaka na pierwszym okrążeniu.

Pewna wygrana Bańdura. Niebezpiecznie zrobiło się na drugim łuku trzeciego okrążenia, gdy Tobiasz Potasznik o mało nie zahaczył o bandę.

Bieg przerwany. Kręglicki zahaczył o koło Pawłowskiego i obaj zawodnicy z impetem uderzyli w bandę. Fatalny wypadek. Na torze jest karetka. Oskar Kręglicki wstał o własnych siłach, a Konrad Pawłowski na noszach trafił do karetki.

Powtórka: Przez większość wyścigu prowadził Maroszek i ścigał go Heleniak. Zawodnik Unii Tarnów dopiął swego na ostatnim okrążeniu. Pawłowski daleko za nimi.

Madej zaspał na starcie. Najlepiej poradził sobie Kryspin Jarosz, który wygrał niezagrożenie. Na dystansie Witkowski minął Andrzejewskiego.

Świetny wyścig w wykonaniu Maroszka. Szostak na dystansie stracił obie pozycje.

Był to bieg dwóch niepokonanych zawodników. Lepszy okazał się Pawełczak, który po nie najlepszym starcie wyprzedził Szymona Bańdura. Owy Bańdur później rywalizował o drugie miejsce z Heleniakiem. Przed wejściem w drugi łuk ostatniego okrążenia Heleniak zahaczył o tylne koło Bańdura i uderzył w bandę. Próbował opanować motocykl, ale nie udało mu się to i na wejściu w ten wiraż upadł, ale niegroźnie. Jest zdolny do dalszej jazdy. Sytuacja ta przypominała jego "wyczyn" ze zeszłego roku z Gniezna, gdy przejechał przez murawę.

Najlepiej ze startu ostrowianie, jednak na przeciwległej prostej minął ich Andrzejewski. Potem Dymowski spadł jeszcze za przybyłę.

Pewna wygrana Przybyły. Heleniak w pewnym momencie miał problem z opanowaniem motocykla i zjechał na murawę.

Świetny wyścig w Ostrowie! Na pierwszym łuku zabrakło miejsca dla Pawełczaka, przez co spadł na ostatnie miejsce. Momentalnie jednaka przedarł się na drugie miejsce. Przez 2 i pół okrążenia wraz z Andrzejewskim tworzyli świetną walkę, jednak Pawełczak nie znalazł sposobu na wyprzedzenie klubowego kolegi.

Wydawało się, że Maroszek wyjdzie na prowadzenie, ale minął go Bańdur.

Pewna wygrana Andrzejewskiego.