1. runda Ligue Nationale de Speedway w Morizès

Najlepiej ze startu Bellego. Przez chwilę starał się mu zagrażać Goret, ale zawodnik Polonii szybko mu odjechał.

Ellis najlepiej wystartował i odprowadził rywali na szeroką. Za jego plecami ciekawy bój o drugie miejsce stoczyli Pijper i Dilger. Górą Holender. Proctor nie liczył się w stawce.

Bieg przerwany. Z torem zapoznał się Gaetan Stella. Francuz wykluczony.

W drugiej odsłonie bez pardonu Pijpera zaatakował Tresarrieu. Młody Brytyjczyk w konsekwencji ataku upadł.

Do trzech razy sztuka. Pewna wygrana Stichauera.

Na przeciwległej prostej Tresarrieu wyprzedził Hillebranda. Fienhage dwoił się i troił, by chociaż zaatakować Berge, ale bezskutecznie.

Przez dwa okrążenia ciekawą walkę o pierwsze miejsce stoczyli Labouyrie i Bouin. Ten drugi słabł jednak z każdym metrem przez co dał się minąć najpierw Berge, a potem Valladonowi.

Ellis pierwszy wiraż przejechał po zewnętrznej i tym manewrem wyszedł na prowadzenie. Na drugim okrążeniu defekt na drugim miejscu zanotował Stichauer. Spowodował zamieszanie na którym stracił Goret dając się wyprzedzić Tresarrieu.

Bellego wygrywa z ogromną przewagą.

Berge najlepiej rozegrał pierwszy wiraż i pewnie wygrał. Na drugim okrążeniu Stella zdołał podjechać Tresarrieu tym samym wyprzedzając go. 48-latkowi ponadto później posłuszeństwa odmówił sprzęt.

Berge jadąc środkiem toru tuż po starcie zdołał wyjść na prowadzenie, którego nie oddał do końca.

Goret prowadził od startu do mety. Stella szukał ścieżek po zewnętrznej i przy wjeździe w ostatnie okrążenie dopiął swego.

Fantastyczną robotę po starcie wykonał Fienhage. Niemiec zdołał zamknąć Tresarrieu i jednocześnie zdążył wyjechać na zewnętrzną blokując Stichauera. Proctor ponownie nie liczył się w stawce.

Niezagrożona wygrana Bellego. W rodzinnej rywalizacji lepszy wujek Mathiasa - Mathieu Tressarieu.

Na drugim wirażu Berge zdołał złapać przyczepność i odjechał Ellisowi. Dubernard zgodnie z oczekiwaniami nie liczył się w rywalizacji z bardziej utytułowanymi rywalami.

Berge zamknął po starcie Bouina i wyszedł na prowadzenie. Na drugim okrążeniu musiał jednak uznać wyższość Labouyrie, który ostro pod niego podjechał. Wszystko jednak w granicach fair-play.

Jordan Dubernard i Mathias Tresarrieu pojadą jako joker.

Na drugim okrążeniu Goret podjechał Dilgera i wyszedł na drugie miejsce.

W pojedynku braci górą ten bardziej utytułowany - Mathieu.

Dotychczas najlepszy bieg dzisiejszych zawodów! Cała trójka zaprezentowała kapitalne ściganie a ostateczna kolejność poznaliśmy na samej linii mety! Berge wygrywa!

Kolejny kapitalny wyścig! O pierwsze miejsce zaciekle walczyli Fienhage i Tresarrieu, którzy tasowali się przez cały bieg!

Po zakończeniu wyścigu sędzia dopatrzył się przekroczenia dwoma kołami wewnętrznej krawędzi toru przez Lukasa Fienhage. Niemiec wykluczony.

Ellis starał się zamknąć rywali ale odbił się od Goreta przez co spadł nawet za plecy Tresarrieu. Na trzecim okrążeniu upadł jednak Ellis. Bieg przerwany.

Goret ponownie najlepiej spod taśmy maszyny startowej. Bieg bez większej historii.

Bellego po starcie zamknął rywali. Berge ponownie nie odpuszczał przez co zawodnik Polonii Bydgoszcz do samego końca nie mógł być pewien wygranej.