Belle Vue Aces znalazło zastępce Daniela Bewley'a na sezon 2022. Pretendent do mistrzowskiego tytułu ogłosił, że do ich zespołu powraca Max Fricke. 25-latek zawita na National Speedway Stadium po dwuletniej przerwie. Promotorzy ogłosili również pozostanie Charlesa Wrighta.
Działacze potrzebowali znaleźć zastępstwo za Dana Bewley'a. 22-letni Brytyjczyk zdecydował, że przyszły sezon spędzi w Bauhas-Ligan, co oznacza rezygnację ze startów w rodzimej lidze. Pochodną tego problemu jest regulamin i pozwolenie Danowi na umowę w jednym zagranicznym ośrodku. Inaczej sprawa się ma w eWinner 1. Lidze, gdzie żużlowiec może pozwolić sobie na dwa takowe kontrakty.
Max Fricke przyznał w kilku wywiadach, że chętnie wróciłby do jazdy na Wyspach Brytyjskich. Australijczyk skorzystał zatem z regulaminu i podpisał umowę z Belle Vue Aces na sezon 2022. 25-latek występował na National Speedway Stadium w latach 2015-2019, ale karierę rozpoczął w barwach Edinburgh Monarchs. Mark Lemon, dyrektor sportowy Belle Vue Aces, jest szczęśliwy z faktu, że jego rodak powrócił do klubu. – Powrót Maxa to spory plus dla żużla w całym kraju. Przez pięć lat rozwijał się pod naszymi skrzydłami, co pozwoliło mu osiągnąć sukces i zostać stałym uczestnikiem cyklu Grand Prix. Jestem szczęśliwy, że do nas wrócił – kwituje radosny Lemon.
Swoją umowę przedłużył Charles Wright. Doświadczony Brytyjczyk, który zajął miejsce na podium w tegorocznej walce o mistrzostwo kraju, jest ważnym elementem składu. – Jest pewnym członkiem drużyny. Ma wiele do zaoferowania i wiem, że mogę na nim polegać – zapewnia dyrektor Belle Vue Aces. Wright pozostał, ale na odejście zdecydował się Richie Worrall. Fricke natomiast posiada również umowę w Bauhas-Ligan. Australijczyk reprezentować będzie barwy Indianerny Kumla.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!