Jeszcze kilka lat temu Peter Kildemand był uznawany za jednego z najbardziej perspektywicznych duńskich żużlowców. Dziś nie ma dla niego miejsca w polskich ligach, a jego kariera to pasmo wzlotów i bolesnych upadków. Niestety, już na początku sezonu zaliczył groźny wypadek, który wykluczył go z rywalizacji na co najmniej dziewięć dni.