Tradycją powoli staje się podsycanie atmosfery w zimowej przerwie, przez ośrodek z Rybnika. W ostatnich dniach głośno było o definitywnym rozbracie Grega Hancocka z motocyklem, co nie rokuje zbyt dobrze na przyszłość „Rekinów” w PGE Ekstralidze.
Niespełna cztery doby po tej informacji pojawiła się kolejna wiadomość, która zachwiała fundamentami rybnickiego klubu – Piotr Świderski żegna się z posadą pierwszego trenera drużyny.
Szok. Tak w skrócie można skomentować poniedziałkowy komunikat górnośląskiego klubu, w którym opinię publiczną informuje się o zwolnieniu Świderskiego. Decyzja mocno kłóci się z tym, co usłyszeć można było na listopadowym spotkaniu zarządu PGG ROW-u z kibicami, na którym Krzysztof Mrozek, o byłym już szkoleniowcu „zielono – czarnych”, wyrażał się w samych superlatywach. – Mamy nowego, perspektywicznego trenera, którego chcę tutaj zatrzymać na dłużej. Nawet, jeśli w pierwszym sezonie nie zrobi wyniku, to dalej będzie w Rybniku. My, jako zarząd, byliśmy gotowi na ten krok już dużo wcześniej. Chcemy, by nastąpiło nowe spojrzenie na szkolenie młodzieży, bo to jest najważniejsze. Piotrek skończył jeździć dwa lata temu, więc jest z tym wszystkim „na czasie” i może juniorom bardzo wiele przekazać.
Sam Świderski, na tym samym spotkaniu, wiele obiecywał sobie po współpracy z zarządcą rybnickiego klubu. – Nie chcemy żadnej wojny. Chcemy stworzyć w Rybniku zespół fajnych ludzi, którzy będą pracować na wspólny wynik, wspólny cel. Mam nadzieję, że będzie to wszystko „hulać” dla dobra ROW-u Rybnik. Skład, jaki zrobiliśmy, jak najbardziej jest na miarę PGE Ekstraligi, wierzymy w tę drużynę, każdy z zawodników ma swoje ambicje. Wiemy, jak wiele rzeczy w speedwayu jest ważnych, podczas meczu dużo się dzieje i fajnie jest mieć ludzi, którzy wiedzą, o co w tym wszystkim chodzi. Znają państwo niektórych prezesów, którzy w trakcie spotkania siedzą na trybunach a nie mają pojęcia o żużlu. Krzysztof Mrozek jest wszędzie tam, gdzie trzeba być, gdzie potrzebna jest pomoc i ja to odbieram pozytywnie.
Świderski stał się więc siódmą ofiarą prezesa Mrozka. Od objęcia urzędu w 2013 roku charyzmatyczny działacz rozstał się już z Adamem Pawliczkiem, który prowadził szkółkę, kierownikami drużyny – Jarosławem Dymkiem i Markiem Mrozem, oraz trenerami pierwszej drużyny – Mirosławem Korbelem, Antonim Skupieniem i Piotrem Żyto, który dwukrotnie piastował stanowisko trenera „Rekinów”. Nie jest to zbyt dobra wiadomość dla potencjalnych, przyszłych szkoleniowców rybnickiego ROW-u, gdyż ciężko mówić o jakiejkolwiek stabilizacji bądź budowie zespołu, patrząc w nieco szerszej perspektywie, niż jeden sezon. Jedynie Śp. Jan Grabowski zdołał popracować w Rybniku więcej, niż rok, kiedy to wpierw w 2013 roku zdołał awansować na pierwszoligowy front a sezon później skutecznie bronić się przed spadkiem. W 2015 roku, ostatnim, przed przejściem na emeryturę, Grabowski poprowadził drużynę do trzeciego miejsca w całych rozgrywkach, które w posezonowych negocjacjach dały ostatecznie upragniony awans na ektraligowe tory.
Kadra rybniczan, w obliczu decyzji Grega Hancocka, wydaje się, przynajmniej na papierze, być najsłabszą spośród wszystkich ekip na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Na 14 marca zaplanowana została prezentacja PGG ROW-u Rybnik w hali widowiskowo-sportowej w Boguszowicach. Nie wiadomo jeszcze, kto na niej zostanie przedstawiony jako nowy szkoleniowiec beniaminka PGE Ekstraligi, jednak z całą pewnością można stwierdzić, iż nowego trenera „Rekinów” czekać będzie niełatwe zadanie utrzymania górnośląskiego ośrodka w żużlowej elicie.
Oto oświadczenie klubu:
Zarząd klubu ROW Rybnik SA zdecydował o zakończeniu współpracy z trenerem Piotrem Świderskim. Decyzja została podjęta po długich rozmowach ze szkoleniowcem i jest podyktowana brakiem porozumienia w szczegółowych kwestiach związanych z zapisami w umowie pomiędzy klubem i Piotrem Świderskim. Dodajmy jednak, że nie było między nami rozbieżności w kwestiach finansowych, które na etapie negocjacji stanowią zazwyczaj największy problem.
Jednocześnie informujemy, że decyzja ta nie wpłynie w żaden sposób na tok przygotowań naszych zawodników do sezonu 2020. Zajęcia prowadzone są zgodnie z ustalonym wcześniej harmonogramem przez trenerów zajmujących się przygotowaniem ogólnorozwojowym.
Nazwisko nowego szkoleniowca PGG ROW Rybnik podamy 1 marca.
Krzysztof Mrozek, prezes zarządu ROW Rybnik SA
Maciej Kołodziejczyk, z-ca prezesa zarządu ROW Rybnik SA
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!