Za nieco ponad dwa tygodnie w szwedzkim Örnsköldsvik - Jan Klatovský miał rywalizować o miejssce w Indywidualnych Mistrzostwach Świata w wyścigach na lodzie. Niestety, niefortunny upadek na treningu przekreśla szanse na start.
Reprezentanci Czech sezon zainaugurować powinni 5 stycznia w Růženie, gdzie planowana jest 1. runda Drużynowych Mistrzostw kraju w ice speedwayu, a nazajutrz lodowi gladiatorzy mieli się spotkać w Nepomuku podczas rywalizacji indywidualnej. Dla Klatovskýego miał to być generalny sprawdzian przed eliminacjami do Indywidualnych Mistrzostw Świata.
Zawodnik intensywnie przygotowywał się do pierwszych startów w przyszłym roku. Podczas jednego z przejazdów zaliczył upadek, który skończył się urazem obojczyka. Proces leczenia ma potrwać od trzech do pięciu tygodni, więc na tor może on wrócić dopiero najpewniej w lutym. Jak przyznaje na łamach magazynu SpeedwayA-Z.cz, ciężko mu było się pogodzić z losem, ale przełknął gorycz i teraz wyznacza sobie cel, aby pojechać w Drużynowych Mistrzostwach Świata oraz Indywidualnych Mistrzostwach Europy. Zawodnik wierzy, że w Grand Prix będzie pełnił chociaż funkcję kwalifikowanego rezerwowego.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!