Długa przerwa międzysezonowa to idealny czas, by przyjrzeć się młodym i perspektywicznym zawodnikom, którzy lada moment zajmą miejsce w światowej czołówce. „Młodzi i gniewni” to autorski projekt redakcji speedwaynews.pl. W siedemnastym odcinku przedstawimy bliżej Pawła Trześniewskiego.
Paweł Trześniewski to młody, 13-letni żużlowiec rybnickiego ROW-u, w kategorii 250cc. Urodził się 28 lipca 2005 roku w Opolu. W tym mieście również mieszka na co dzień i się uczy. Jego kariera na torze zaczęła się już w 2011 roku, kiedy to odbył swoje pierwsze zawody w miniżużlu. Niedawno, bo 3 listopada br. zakończył definitywnie przygodę z tą odmianą speedwaya. Notuje od początku swoich startów bardzo dobre rezultaty i w Rybniku patrzą na Pawła, jak na następcę Kacpra Woryny.
Młody opolanin w wieku 8 lat miał już całą serię osiągnięć, wywalczonych w krajowych zawodach w kategorii dla najmłodszych, czyli 50cc. Najbardziej prestiżowym z nich było zdobycie drugiego miejsca w Mistrzostwach Polski „pięćdziesiątek”. Należy dodać, że w ostatnim, decydującym turnieju Paweł wystąpił z kontuzją ręki, a mimo to zdołał uzyskać miejsce gwarantujące mu utrzymanie pozycji wicelidera! Ponadto zdobył tytuł mistrza w parach dla klubu MKMŻ Rybki Rybnik, wraz ze swoim kolegą Sebastianem Borszczem.
W swojej kategorii Trześniewski wywalczył również 4. miejsce w turnieju „Unijne Talenty Europy”, w sezonie 2013 w Wawrowie. Rok później, w następnej edycji tych tradycyjnych międzynarodowych zawodów, wystartował już w nieoficjalnej „grupie B” kategorii 80-125cc i zajął od razu drugie miejsce – po biegu dodatkowym o zwycięstwo. W kolejny sezon swoich startów wszedł on więc z porządnym „przytupem”. Zawodnik był już gotowy do występów w wyższej kategorii, pozwalały mu na to jego spore, wyróżniające go umiejętności. Na przeszkodzie stał tylko wiek, bo jak wiadomo, aby otrzymać licencję na starty w tej klasie należy mieć ukończone 10 lat. Do tego czasu Paweł pokazywał się na większym motocyklu głównie w biegach pokazowych, podczas rozmaitych zawodów.
Tuż po swoich dziesiątych urodzinach, 1 sierpnia 2015 w Gdańsku opolanin zdał licencję miniżużlową. Kolejny sezon dla Pawła zaczął się w wymarzony sposób. Rozgrywki miniżużlowe 2016 zainaugurował bowiem pierwszy turniej IMP 80-125cc na torze w Rybniku-Chwałowicach, czyli „domowym” naszego dzisiejszego bohatera. Zawody ukończył on na trzecim stopniu podium, będąc jednocześnie najlepszym z rybnickich zawodników. Klasyfikację generalną Indywidualnych Mistrzostw Polski w tym sezonie zakończył na siódmej lokacie – również najwyżej spośród klubowych kolegów.
W lutym kolejnego roku Trześniewski został doceniony przez PZM i otrzymał zaproszenie na Speedway Grand Prix Polski w Warszawie. Spotkało się to z wielką radością tego młodego żużlowca, wizyta na PGE Narodowym była bowiem jego pierwszą w stolicy. W czasie tej zimy Paweł zaprezentował się, podobnie jak rok wcześniej, w swoim rodzinnym Opolu podczas Gali Lodowej. Swoje doświadczenie powiększał więc również o ściganie na lodowych taflach. Miniżużlowy sezon 2017 był pełen sukcesów, zawodnik Rybek regularnie stawał na podium w rundach Indywidualnych Mistrzostw Polski. Ukończył batalię w tych rozgrywkach na trzecim miejscu oraz stanął na tym samym stopniu podium w rywalizacji o Puchar Polski Par Klubowych.
Rok 2018 był już z całą pewnością najbardziej przepracowanym w karierze Pawła Trześniewskiego. Oprócz regularnych startów w krajowych rozgrywkach, doszły powołania na europejskie puchary. W czeskim Divišov odbył się finał Youth Track Racing Cup 125cc, w którym zdołał on zająć piąte miejsce i był najlepszym z Polaków w tej imprezie. 30 sierpnia został postawiony kolejny duży krok w karierze tego młodego zawodnika. Na Stadionie Miejskim w Rybniku bez większych kłopotów zdobył żużlową licencję w klasie 250cc, będąc od tej pory reprezentantem ROW-u Rybnik w tej kategorii. Niedługo potem zadebiutował na toruńskiej Motoarenie w międzynarodowych zawodach szkoleniowych. Przygodę na dużym torze z wielkim powodzeniem kontynuował na W69 w Zielonej Górze, gdzie zdążył wystartować już w dwóch turniejach. Debiutem był występ w Memoriale Rycerzy Speedwaya, gdy w swojej kategorii do kompletu punktów zabrakło mu tylko jednego „oczka”. Drugą wizytą na zielonogórskim obiekcie były październikowe Mistrzostwa Okręgu, gdzie w „dwieście pięćdziesiątkach” zdobył 9 punktów.
Młodzieniec ma już zarysowane plany na nadchodzący sezon. – Chciałbym odjechać wszystkie zawody w kategorii 250cc, na które zostanę zaproszony i postawię sobie przed nimi najwyższe cele. Zimowa przerwa również nie będzie bezczynna w wykonaniu Pawła. Ponadto turnieje na „250” nie będą jedynym zajęciem w przyszłym roku. – Na pewno będę przygotowany fizycznie i sprzętowo tak, aby osiągnąć jak najwięcej. Zamierzam również odbywać treningi na „pięćsetce”, aby przygotowywać się do egzaminu na licencję, który będę mógł zdawać w 2020 roku – podsumowuje nasz bohater.
Nie da się ukryć, że w Rybniku bacznie przyglądają się Pawłowi, pokładając w nim duże nadzieje. Przed 13-latkiem jeszcze spora droga do przebycia, ale już od dłuższego czasu można stwierdzić, że na Śląsku rośnie duży żużlowy talent.
Kolejnym naszym bohaterem będzie młody reprezentant Wielkiej Brytanii. Ma on za sobą już występy w zespole, rywalizującym w National League oraz pokazał się również publiczności na innym kontynencie, startując w Australii. Brytyjską nadzieję zaprezentujemy w najbliższy wtorek, tradycyjnie o 20:00.
Od redakcji: Cykl „Młodzi i gniewni” jest publikowany w stałych terminach – we wtorki oraz piątki. Dodatkowe odcinki zaprezentujemy na naszym portalu w święta.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!