Niemiecki żużlowiec Richard Geyer triumfował w tej edycji zmagań Drift On Ice 2017/18, która rozgrywana była na pięciu różnych lodowych torach. Młody zawodnik miał punkt przewagi nad Ronny Weisem przed ostatnią rundą, którą udało mu się wygrać.
Rywalizacja rozpoczęła się w ubiegłym roku, 25 listopada na lodowisku we Freital. Kolejnymi przystankami były obiekty w Chemnitz, Dreźnie oraz Jonsdorf, a wielki finał zaplanowano na otwartym terenie w Oberau. Geyer przed ostatnią rundą miał 38 punktów (9,10,10,9) i tym samym o punkt więcej od Ronny'ego Weisa (10,9,8,10). Podium wówczas uzupełniał Siergiej Małyszew z 33 „oczkami” przy swoim nazwisku. Kolejne miejsca zajmowali Jacob Bukhave (27) oraz Zdenek Holub (20).
Siedem punktów w jednej rundzie zgromadził z kolei Wojciech Lisiecki, którego wraz z ojcem Romualdem oglądali kibice na torze w Jonsdorf. Starszy z klanu Lisieckich na tor wyjechał raz jako rezerwowy i nie zgromadził punktów, z kolei Wojciech po wywalczył sześć punktów w rundzie zasadniczej i zajął drugie miejsce w finale „B”. Nieco lepiej było na zakończenie zmagań, bowiem Polak zajął drugie miejsce.
W zawodach najlepszy okazał się być Richard Geyer, który tym samym triumfował także w całym cyklu 6. Drift On Ice PRO TEC Cup. Przed rokiem młody Niemiec musiał uznać wyższość swojego rywala – Ronny'ego Weisa, który pokonał go w biegu dodatkowym, po tym jak w klasyfikacji generalnej obaj mieli identyczną sumę punktów. Teraz odebrał mu tytuł.
źródło: lokalportal.de/własne
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!