Krzysztof Sadurski w następnym sezonie pojedzie w barwach Cellfast Wilków Krosno. Młodzieżowiec postanowił zejść jedną ligę i rozwijać się na torach pierwszoligowych.
W minionym sezonie 18-latek odjechał trzydzieści wyścigów w barwach Fogo Unii Leszno. Krzysztof Sadurski w PGE Ekstralidze był nieklasyfikowany i wykręcił średnią 0,433 pkt./bieg. W 2022 roku Byki będą chciały postawić na m.in. Huberta Jabłońskiego, który w minionym sezonie zdał licencję żużlową. Krzysztof Sadurski wiedząc o planach klubu, postanowił zmienić otoczenie. – W Lesznie jest naprawdę ogromne szkolenie i konkurencja. Klub postanowił postawić na młodszych zawodników. Ja wiedząc o tym musiałem zapewnić sobie gwarancję jazdy. To mi daje klub z Krosna i tutaj mogę się rozwinąć. Wierzę, że to będzie długoletnia współpraca i te trzy lata to będzie dopiero początek. Ja się postaram pokazać jak najlepiej – przekazał Krzysztof Sadurski w rozmowie z klubowymi mediami Cellfast Wilków Krosno.
Wychowanek Fogo Unii będzie dobrze wspominał lata spędzone w Lesznie. Krzysztof Sadurski w barwach swojego macierzystego klubu występował nie tylko w lidze. Junior ma za sobą mnóstwo zawodów młodzieżowych z Bykiem na plastronie. Dodatkowo Unia umożliwiła mu rozwój w drugoligowym Metalika Recycling Kolejarzu Rawicz. – Ja swoją przygodę zaczynałem pod okiem braci Pawlickich i ich taty. Otarłem się tak naprawdę o ogromne legendy w tym klubie. Jason Doyle, Janusz Kołodziej czy Emil Sajfutdinow to są duże nazwiska, które dużo wniosły do mojego żużla. Wynoszę tak naprawdę wiele z tego klubu i jestem mu bardzo wdzięczny – dodał nowych junior Cellfast Wilków Krosno.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!