Nie do rzadkości należą sytuacje w sporcie żużlowym, kiedy zamiłowanie do tej dyscypliny i ścigania przechodzi w ojca na syna, czy pasją zaraża wujostwo bądź rodzeństwo młodego zawodnika. Mamy klany Protasiewiczów, Pawlickich, czy Rempałów. W Danii, czy Szwecji wiele żużlowców takim też sposobem rozpoczęło swoją przygodę z czarnym sportem, m.in. Anton Karlsson, Patrick Baek, czy Ludvig Selvin. Pora najwyższa na poznanie najmłodszego z nich, pięcioletniego syna Kennetha Kruse Hansensa - Anakina!
Myśląc o żużlu od strony kibicowania, często pada określenie, że jest to sport rodzinny. Taki, na którego mecze na stadiony przychodzą rodziny z dziećmi, a atmosfera podczas spotkań jest nierzadko familijna. Nie dotyczy to jednak tylko grupy sympatyków, którzy kibicują swoim drużynom. Nierzadko zdarzają się też konotacje rodzinne w teamach zawodników, czy też przekazywanie cząstki zamiłowania do żużla z ojca na syna. Niedaleko pada bowiem jabłko od jabłoni, wkrótce zaś będziemy mogli usłyszeć więcej o latorośli na torach w rodzinie Hansenów. Kenneth Kruse Hansen to doświadczony żużlowiec, który w swojej karierze wywalczył wiele tytułów. Jego osiągnięcia to między innymi tytuł dwukrotnego mistrza Danii w Long Tracku, obroniony w ubiegłym roku, czy też miano wicemistrza globu w tej samej odmianie czarnego sportu. Hansen występował w lidze polskiej dla m.in. klubów z Krakowa, Gorzowa, Lublina, czy Krosna. Teraz swoje barwy związał z Slangerup Speedway Klub, w którym jeździ również… jego pięcioletni syn, Anakin.
Chłopiec swój debiut w pierwszym spotkaniu na torze żużlowym miał w kwietniu tego roku. – Tak, Anakin ściga się dopiero od kwietnia tego roku, a w lipcu skończył 5 lat. Przegrał wtedy co prawda wszystkie swoje wyścigi, ale od tego czasu trenujemy i rozmawiamy o żużlu co tydzień, a on staje się coraz lepszy, a przy tym dobrze się bawi z innymi dzieciakami – rozpoczyna swoją opowieść jego ojciec, Kenneth. – Myślę, że jego pasja do żużla bierze się z tego, że był z nami na torach od urodzenia. Anakin już w wieku czterech tygodni był z nami w Peterborough na meczu ligowym – kontynuuje wątek.

Choć syn Kennetha Kruse Hansena dopiero co zaczął stawiać pierwsze kroki w tym sporcie, by powoli kroczyć na drodze ku osiągnięciom swojego ojca, już teraz pokazuje naprawdę spore umiejętności i smykałkę do tego. – W tym sezonie wygrał 9 biegów, zajął 3. miejsce na Summer Camp w Holstebro, w zeszłym tygodniu został najmłodszym w historii mistrzem klubu w Slangerup, a w sobotę zajął 3. miejsce w mistrzostwach Danii dla zawodników kategorii B – opowiada dumny starszy z klanu Hansenów.
Anakin Hansen doświadczenia i praktyki nabywa teraz dzięki Slangerup Speedway Klub, w którym też występuje jego ojciec. Na łamach naszego portalu chwali on sobie system treningów i opieki dla zaczynających ściganie w lewo dzieci i młodzieży. – Slangerup ma świetny program dla młodzieży, w każdym tygodniu odbywają się 2-3 treningi z trenerami, gdzie są różne rodzaje treningu, a także jest duże zróżnicowanie zawodników, co sprawia, że szybko się rozwijają – podkreśla, wspominając w rozmowie również czasy, w których on zaczynał jazdę na żużlu i zestawiając to z obecnymi realiami. – Kiedy się ścigałem, było to bardziej dla zabawy, a nie tak profesjonalnie, jak teraz. Nikt nie mówił nam, co mamy robić, aby stać się lepszymi w tym, czy tamtym. Teraz jest plan z treningiem, myślę, że to jest świetne i zabawia dzieci, podczas gdy one wiele się uczą. Odkąd zacząłem w 1990 roku, bardzo się zmieniło – zaznacza.
Czy żona Kennetha i mama Anakina, Joanne, miała coś przeciwko treningom i występom swoje syna? – Moja żona pochodzi z rodziny żużlowej i na początku może nie była zbyt chętna, ale teraz w pełni wspiera go wspiera i upewnia się, że wszystko jest gotowe do wyścigu – mówi i opowiada o własnym nastawieniu względem dalszych losów na żużlu swojego dziecka: Mam nadzieję, że jego przyszłość będzie dobra, cokolwiek wybierze, ale wygląda na to, że jego pasja do żużla może zaprowadzić go daleko w tym sporcie, ale to jeszcze wczesny etap. Ma jednak nasze pełne wsparcie, aby wejść na szczyt. Chce być jak Zmarzlik, jest jego idolem.

Jako żużlowiec Kenneth Kruse Hansen sam poznał też trudy tego sportu. – Oczywiście wiem, że jest ryzyko związane z tym sportem, ale tak jest z wieloma rzeczami w życiu. Staram się uczyć go jak najlepiej i miejmy nadzieję, że będzie mógł z tego skorzystać w swojej karierze – odpowiada.
– Dziękuję za okazanie zainteresowania moim synem i mam nadzieję, że w przyszłości może będzie nam dane wystąpić w zawodach w Polsce i pokazać, na co go stać – kończy nasz rozmówca.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!