Francis Gust został koronowany jako nowy Mistrz Europy do lat 19. Podium zostało uzupełnione przez ambitnego Szweda - Philipa Hellström-Bängsa i reprezentanta Biało-Czerwonych - Mateusza Cierniaka. W rozmowie z tamtejszymi mediami, juniorzy określali tor w Rydze jako bardzo ciężki do jazdy.
Philip Hellström-Bängs ma bardzo dobry miesiąc. Wpierw wicemistrzostwo juniorów w swoim rodzimym kraju, a potem srebrny medal w ME do lat 19. Poza występami na arenie międzynarodowej, młody Szwed progresuje w Bauhas-Ligan i zdobywa pierwsze szlify w eWinner 1. Lidze Żużlowej. Po biegu dodatkowym, zawodnik Aforti Startu Gniezno opowiedział o swoich przemyśleniach. Przyznał, że ryski owal sprawiał mu nieco kłopotów: – Początek był bardzo trudny, ale z czasem jakoś bardziej poznałem ten tor. Było ciężko, ale czułem się dobrze. Muszę jedynie trochę popracować nad startami, bo nie były one zbyt dobre – komentuje jeden z większych talentów Kraju Trzech Koron.
Podobne przemyślenia ma Mateusz Cierniak. Młodzieżowy reprezentant Polski i żużlowiec Motoru Lublin musiał uznać wyższość Szweda w biegu dodatkowym. Cierniak szukał prędkości na zewnętrznej, ale bardziej zwalniał, niż znajdował jakąkolwiek prędkość. Nasz medialny podopieczny pozostał jednak szczęśliwy i głośno mówił, że jest zadowolony z osiągniętego wyniku: – Całe zawody były ciężkie, bo tor był naprawdę wymagający. Pomimo tych wszystkich komplikacji, wyszło dobrze i jestem zadowolony z osiągniętego wyniku.
Zwrot za pierwszy zakład do 110 PLN z kodem SPEEDWAYNEWS -> sprawdź szczegóły!
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!