Jerzy Kanclerz zabrał głos po wczorajszym spotkaniu ze Startem Gniezno. Prezes Polonii Bydgoszcz wystawił dobrą laurkę Wiktorowi Przyjemskiemu. Młodzieżowiec pozostanie w macierzy na następny rok.
Wczorajsze spotkanie w Bydgoszczy to pokaz umiejętności zawodników miejscowego zespołu. Gnieźnianie gubili się podczas swoich biegów, co pozwoliło gospodarzom na zdominowanie swojego rywala. Jerzy Kanclerz, w rozmowie z pomorska.pl, opowiedział o swoich przemyśleniach: — Taki wynik zrobił wrażenie nie tylko na kibicach, na mnie również. Zaczęło się od wysokiej wygranej nad Wybrzeżem, teraz jeszcze wyższa ze Startem. Nasi zawodnicy wygrywają prawie wszystkie wyścigi i to o czymś świadczy. Wszyscy spisali się znakomicie. Wreszcie mamy kompletną drużynę — Opowiada uradowany członek zarządu bydgoskiego zespołu.
Na ustach kibiców dumnie brzmiało nazwisko Wiktora Przyjemskiego. Ten utalentowany nastolatek zdobył swoją pierwszą dwucyfrową liczbę punktów w ligowych potyczkach. Dziesięć punktów i dwa bonusy wystarczyły, aby pozostawić swoje piętno na całościowym wyniku drużyny. Kanclerz jest pod wrażeniem postawy młodziana oraz zapewnił, że Wiktor pozostanie w drużynie na przyszły sezon: — Nie dziwię się kibicom, że zachwycają się Wiktorem, bo jego jazda naprawdę robi wrażenie. To bardzo poukładany i pracowity chłopak. Muszę zdradzić, że nawet w weekendu Wiktor nie daje mi spokoju (śmiech). Przyjeżdża do klubu codziennie, trenuje, podpatruje, uczy się i dużo rozmawiamy. Dla wszystkich, którzy już widzą go w innych drużynach, mam komunikat: zapomnijcie! Wiktor nigdzie się nie wybiera i w 2022 roku na pewno będzie z nami.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!