Ostatnie tygodnie były dosyć burzliwe w kontekście Adriana Gały. Nieoczekiwane odejście z macierzystego klubu wywołało mieszane uczucia względem „Henia”, ale kibice godnie go pożegnali i życzyli mu powodzenia.
Nowym pracodawcą Gały została Abramczyk Polonia Bydgoszcz. Sam zawodnik jest pozytywnie ukierunkowany na współpracę z Jerzym Kanclerzem.
Hubert Furmaniak, speedwaynews.pl: Ostatecznie plotki zostały potwierdzone i zmieniłeś Gniezno na Bydgoszcz. Jak to się stało, że wybrałeś tę oto drużynę? Czy inne kluby kusiły ciebie ofertami?
Adrian Gała, Abramczyk Polonia Bydgoszcz: Oczywiście, że pojawiały się różne oferty oraz zapytania. Musiałem poważnie przemyśleć ten krok i zdecydowałem o odejściu do Polonii Bydgoszcz.
– Nowe barwy to nowe otoczenie. Powiedz, czy miałeś już możliwość do zapoznania się z nowym zespołem? Jak zapatrujesz się na współpracę z Jerzym Kanclerzem?
– Z zawodnikami znałem się już z ubiegłych lat i wiem, że mamy dość młody i ambitny zespół. Chcemy tworzyć jedną drużynę i razem tworzyć pozytywny klimat na torze i w parkingu. Zdążyłem się zapoznać z panem Kanclerzem i mogę powiedzieć, że wzbudził moje zaufanie i zachowuje się bardzo profesjonalnie.
– Tak duża zmiana wymagała pożegnania ze Startem. Jak możesz opisać swój pobyt w pierwszej stolicy? Czy nadal pozostajesz w kontakcie z działaczami?
– Były to świetne cztery lata startów w Gnieźnie. Moja głowa ma wiele ciekawych oraz miłych wspomnień z tego okresu. Z działaczami pozostaje w przyjaznych stosunkach. Rafael Wojciechowski zrobił dla mnie bardzo wiele, a ja sam traktuje go jak drugiego ojca, który mi pomaga od początku mojej kariery.
– A co z kibicami? Będziesz tęsknił za gwarem przy W25?
– Zdecydowanie. Tutaj się wychowałem i dobrze wiem, jak bardzo charyzmatyczni są nasi kibice. Szczególnie będzie mi brakować „10”, która zawsze nas wspierała w trudnych momentach.
– Jak sądzisz, czy obecna kadra Polonii ma potencjał na awans do PGE Ekstraligi?
– Na papierze wyglądamy solidnie. Jeżeli będziemy drużynowo jechać po zwycięstwa oraz stanowić jedność na torze i poza nim, to stać nas na wysokie wyniki. Oczywiście, celem jest faza play-off, a reszta wyjdzie już w praniu.
– Jakie są twoje postanowienia na nowy sezon? Nie możesz się już doczekać wyjazdu na żużlowe tory?
– Zmiana otoczenia dodała mi dużo motywacji do ciężkiej pracy i nie mogę się doczekać startu przyszłego sezonu.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!