⨉
⨉
  • O serwisie
  • Współpraca i reklama
  • Autorzy
  • Kontakt
  • Regulamin serwisu
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Zaloguj się
Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors
F1 speedwaynews speedway
  • Reprezentacja
  • Juniorzy
  • PGE Ekstraliga
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • Ekstraliga U24
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
  • Metalkas 2. Ekstraliga
    • Składy 
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • Krajowa Liga Żużlowa
    • Składy
    • Terminarz i wyniki
    • Statystyki
  • SGP / DPŚ / SON
    • TERMINARZ/WYNIKI SGP
    • TERMINARZ/WYNIKI SON
  • SGP 2
    • TERMINARZ/WYNIKI SGP 2
  • TERMINARZ/WYNIKI SEC
    • SEC
  • Inne kraje
    • Anglia
    • Szwecja
    • Dania
    • Rosja
    • Czechy
    • Niemcy
    • Francja
    • Australia
    • Inne
  • Pozostałe turnieje
  • Mini żużel/250cc
  • Inne odmiany żużla
  • Speedrower
  • Detektor Krytyka
  • Formuła 1
  • Relacje LIVE
Zakończona
 Logo FINAŁ Indywidualnego Pucharu Polski 85-140cc w Wawrowie
19.10.2025 12:00
Zakończona
 Logo FINAŁ DMP 85-140cc w Wawrowie
18.10.2025 14:00
Zakończona
 Logo Puchar MACEC w Pardubicach
18.10.2025 12:00
Zakończona
Glasgow Tigers Logo
51:39
../../../wp-content/uploads/2022/11/Nowy-projekt-5.png Logo
17.10.2025 20:30
Zakończona
Poole Pirates Logo
51:39
../../../wp-content/uploads/2022/11/Nowy-projekt-6.png Logo
15.10.2025 20:30
Zakończona
 Logo 4. runda Extraligi w Žarnovicy
12.10.2025 14:00
Strona główna » Ułańska szarża (35): Make Speedway Great Again… czy coś

Żużel - Ułańska szarża (35): Make Speedway Great Again… czy coś

  • DETEKTOR KRYTYKA
  • Felietony
7 czerwca 2020 Ten artykuł przeczytasz w 16 minut

Joanna Krystyna Radosz

Ułańska szarża (35): Make Speedway Great Again… czy coś

Kiedy przed kilku laty bezskutecznie starałam się wydać moją powieść, trafiałam na różne odpowiedzi w rodzaju „warsztat świetny, ale tematyka nie ta”, „nikt nie będzie czytać o żużlu”, „nie mamy pomysłu na promocję”.

Hitem jednak była redaktorka z pewnego wydawnictwa, która stwierdziła, że bardzo chętnie popracuje nad moim tekstem, ale musiałabym wstępnie dokonać kilku drobnych zmian: napisać to bardziej w stylu rozpalającego wyobraźnię erotyka, bohaterom męskim dodać widocznych mięśni (i scen, w których paradują bez koszulek), bohaterkom powiększyć biusty (a zarazem dekolty), wrzucić kilka gorących scen łóżkowych, no a przy okazji wyrzucić ten żużel, bo on w sumie nie będzie potrzebny. Czyli, podsumowując te „drobne zmiany”, napisać coś zupełnie innego, tak, jak ona by to widziała. 

Można coś takiego zrobić, jasne, ale… po co? W końcu rozmawiałyśmy o konkretnym tekście i konkretnej historii, a nie o jakiejkolwiek powieści pod moim nazwiskiem. 

Dlaczego wam o tym piszę? Ano dlatego, że mam nieodparte wrażenie, iż w środowisku żużlowym pojawili się ostatnio życzliwi doradcy, którzy mimo całej dobrej woli przypominają taką redaktorkę. Jednym z nich jest Mark Webber, którego wypowiedzi dla „Rezerwowego Programu Żużlowego” (dopiero zakończonego i już nieodżałowanego!) od dwóch tygodni krążą po Polsce żużlowej, budząc na zmianę zachwyt i oburzenie. A we mnie? We mnie budzą westchnienie tak głębokie, że potrzebowałam dwóch tygodni, żeby upewnić się, co właściwie czuję, słuchając byłego kierowcy F1 i co mogłabym na jego słowa odpowiedzieć. 

Mark Webber powiedział, że trzeba iść z duchem czasu. Że zawody muszą być krótsze, bardziej dynamiczne, że może należałoby przemyśleć zmniejszenie liczby biegów, tak by zmieścić się w półtoragodzinnym okienku wzmożonej atencji potencjalnego widza. Że najwyższy czas zamienić taśmę startową na laser, bo głupio, żeby w XXI wieku cały świat oglądał faceta zmieniającego kawałek gumy. Że cały przedstartowy rytuał z kopaniem koleiny nie ma sensu, zawodnik powinien podjeżdżać na start i startować, i tyle. 

Mam z tą wypowiedzią jeden zasadniczy problem: Webber, patrząc na żużel wyłącznie przez pryzmat marketingowości i telewizyjności sportu, łączy wątki ważne, personalne i kompletnie absurdalne. Ten ostatni jest absurdalny. Z wysokości Formuły 1 nie widać, że żużel nie rozgrywa się na asfalcie, a tor jest za każdym razem inny. Przygotowywanie pola startowego to nie jest wyłącznie, jak sądzi Webber, teatr na potrzeby telewizji, a często nie jest to teatr wcale. To nie odpowiednik koszykarskiego trash-talking (zakazanego zresztą w NBA) w celu wystraszenia rywali. Nie. To niezbędne zapoznanie z nawierzchnią i przygotowanie sobie jak najlepszej możliwości startu, tak, by zyskać przewagę już na początku wyścigu. Nie da się tego elementu tak po prostu usunąć, no chyba że zalejemy tory żużlowe asfaltem… tylko wtedy to już będzie zupełnie inny sport. Jak zupełnie inna powieść z początku tego tekstu. 

W kwestii taśmy startowej nie wiem, czy mam zdanie. Dla mnie taśma, jakkolwiek wyklinana, to element żużlowości żużla i nie bardzo wyobrażam sobie startowanie na fotokomórkę, to jakby ktoś wykastrował mój ukochany sport z elementu taktyki i niepewności. Przecież pod taśmą dzieją się szachy, a oczekiwanie na jej zwolnienie wzmaga napięcie. Z drugiej strony, biorę poprawkę na fakt, że jestem beznadziejnie sentymentalna i nie lubię zmian, więc może ten brak taśmy z obiektywnego punktu widzenia wcale by żużlowości żużla nie zaszkodził. 

Skrócenie zawodów? Jasne, ale chyba nie w obecnych warunkach i z jednym mechanikiem na zawodnika! Niech zawody trwają tyle, ile muszą, i nie dłużej. Można pomyśleć o wypełnieniu przerw na równanie czymś atrakcyjnym i dla widzów, i dla kibiców zgromadzonych na stadionie, ale hej, przecież mamy wywiady w przerwach dla tych, co patrzą w ekran, i konkursy oraz zabawy dla tych, co gnieżdżą się na trybunach. Opcja: tuż po zakończeniu jednego biegu włączamy bursztynowe światło i leci czas dwóch minut do kolejnego jest opcją świetną, a jak pokazały zawody odbywające się pod presją czasu (na przykład z powodu nadciągającej ulewy) – także w pełni realną. Ale już skrócenie czasu między startami do minuty to absurd. To nie Formuła 1, w której każde koło ma swój sztab mechaników. To, co sprawdza się u „królowej”, nie sprawdzi się w żużlu, wciąż polowym i swojskim. 

Ale największe wątpliwości budzi we mnie to szukanie możliwości, żeby żużel był jak Formuła 1 czy jak MotoGP. Żeby był tak samo wielki, światowy i generujący potężne zyski. Jasne, że chciałabym, żeby mój ukochany sport znali w każdym kraju świata, a mistrz stawał się taką legendą jaką już są Lewis Hamilton czy Sebastian Vettel. Pozostaje jednak kwestia ceny. Lata temu zakochałam się w żużlu, bo był taki bliski i swojski. Bo każdy w pewnym momencie mógł wejść do parku maszyn, pogadać z zawodnikami, obejrzeć z bliska trening, a po finałowym meczu o tytuł Drużynowego Mistrza Polski zgarnąć na pamiątkę kilka kamyczków z bandy. Nadal jestem zakochana w żużlu, bo żużel jest domowy: mechanik czy tuner, drugoligowiec czy uczestnik Grand Prix, wszyscy jesteśmy wielką rodziną i nieraz to odczułam. A to, że nawet topowych zawodników da się spotkać tak po prostu, na stacji benzynowej albo w restauracji na mieście, nie sprawia przecież, że są do nich krótsze kolejki podczas sesji autografów przed Grand Prix. 

Chcielibyśmy, żeby w żużlu były takie pieniądze, jak u „królowej motosportu”. Ale hej, czy to nie jest tak, że Formuła 1 jest obecnie królową właśnie ze względu na nakłady finansowe? Czy nie mylimy przyczyny ze skutkiem? Formuła 1 w roku 2020 (albo 2019, 2018, 2017… generalnie w latach ostatnich) jest produktem marketingowym. A produkt marketingowy to efekt dobrej promocji (która wymaga dobrych funduszy). Koło się zamyka. W produkt trzeba zainwestować. Nawet w mojej działeczce literackiej, skoro już robię analogię, nie działa to tak, że napiszesz doskonałą książkę, więc promocja sama do ciebie przyjdzie. To się zdarza raz na milion przypadków. W większości najpierw jest aparat marketingowy, a potem książka – doskonała lub wcale nie – jako jego efekt i beneficjent. 

Uczyńmy żużel wielkim. Zróbmy z żużla produkt, którym zachwyci się cały świat, jasne. Ale niech to będzie nadal żużel, a nie ubogi kuzyn MotoGP, hybryda stworzona w pogoni za sławą i zachwytami, hybryda, której już nie kochają dawni kibice i która jeszcze nie podbiła serc nowych. Do takiej transformacji potrzeba inwestycji – i w tym miejscu wiążę ogromne nadzieje z działalnością One Sportu. Oczywiście, okrojenie wyłącznie do Polski tegorocznego cyklu SEC wydaje się przeczyć tym nadziejom, ale nie zapominajmy, że w tym momencie One Sport ma związane ręce, związane regulacjami nadrzędnymi, i po prostu ratuje swój produkt. Fakt, że ta grupa polskich szaleńców-zapaleńców już przebiła się do Grand Prix (mistrz Europy jako stały uczestnik cyklu), a zaraz weźmie całą rywalizację o IMŚ we władanie, jest bardzo optymistyczny. Wypowiedzi Jana Konikiewicza w tymże Rezerwowym Programie Żużlowym – podobnie. Konikiewicz i jego wspólnicy zdają sobie sprawę, że podniesienie prestiżu żużla to inwestycja długoterminowa i obłożona pewnym ryzykiem. Że nie wolno patrzeć na natychmiastowe korzyści, jak to obecnie robi BSI, tylko trzeba myśleć perspektywicznie. Wiem, na razie to deklaracje, ale ja chcę w te deklaracje wierzyć. One Sport od samego początku był szansą dla żużla i nadal nią jest.

Żeby stać się wielkim i konkurować z baronami motosportu żużel potrzebuje dużych pieniędzy i wspólnej strategii FIM oraz narodowych federacji, czyli, uwaga uwaga, DIALOGU (trudne słowo dla niektórych, ale ponoć mądrość przychodzi z wiekiem). W obliczu takich potrzeb debata nad taśmą czy problem długości zawodów to naprawdę detale, niegodne naszej uwagi, nie w tej chwili. Tak nawiasem mówiąc, jeżeli chodzi o czas trwania transmisji z żużla, to Mark Webber chyba nie ogląda zbyt uważnie Australian Open. W czasach, kiedy przeżywałam fascynację tenisem, włączałam mecz w sesji europejsko-porannej, szłam na uczelnię, a kiedy wracałam, pojedynek nie był jeszcze nawet w decydującej fazie. A uczelni, dodajmy, nie miałam naprzeciwko domu. 

Gdzieś mignął jeszcze jeden pomysł: niech Grand Prix będzie świętem żużla przez cały weekend, nie tylko trzy godziny w sobotę. I ja się z tym zgadzam. Pamiętam, jak w czasach mojej żużlowej młodości – no dobra, żużlowego dzieciństwa – wyobraźnię rozpalała zapowiedź, że w piątek przed Grand Prix w Bydgoszczy, po treningu, wieczorem, odbędzie się w hali lub na rynku (nie pomnę) spotkanie z zawodnikami. Niech to będzie impreza na dobry początek na dwa dni. Niech podczas treningu też się coś dzieje. Rozreklamujmy kwalifikacje, w końcu one o czymś decydują. Niech FIM dogada się z Ekstraligą w kwestii meczów w piątek przed cyklem, żeby treningi zawsze gromadziły CAŁĄ światową czołówkę. Wzbogaćmy ofertę i telewizyjną, i stadionową o dodatkowe materiały, kuchnię żużla. Wypromujmy gry żużlowe. Dajmy ludziom poczuć się żużlowcami. A jak nie wyjdzie? To trudno. Nadal będziemy mieć nasz swojski, rustykalny speedway bliskiego zasięgu. 

Zaczęłam porównaniem, zakończę porównaniem. Wiem, że dziś jestem autorką niszowego gatunku, który nie ma szans z marketingowymi gigantami w rodzaju erotyków czy popularnych nurtów obyczajowych. Ale albo zrobię z tego coś wielkiego, albo będę pisać dla mojej publiczności, dla ludzi, którzy potrzebują właśnie tych historii. Ja nie muszę być kolejną Formułą 1 wśród literatury, a żużel nie musi być drugą Formułą 1 w świecie motosportu. Jedna i druga rzeczywistość ma już swoją F1 – niech ludzie, którzy nie lubią F1, też mają jakąś rozrywkę, prawda? 
                                                                                                                                             
                                                                                                                                             Joanna Krystyna Radosz

PS: Jeśli brakuje wam żużla, możecie sięgnąć po moje teksty beletrystyczne. „Szkołę wyprzedzania” w formie e-booka kupicie już za 4,99 zł , ale papierową też dostarczymy wam do domu, a jaką ma ładną okładkę! Natomiast „Czarna książka. Antologia opowiadań żużlowych” oraz „Opowieści na marginesach”  są dostępne zupełnie ZA DARMO. 

PPS: Wszelkie przedstawione w niniejszym felietonie poglądy należą do autorki i nie trzeba się z nimi zgadzać. Wszelkie przedstawione w niniejszym felietonie fakty należą do rzeczywistości i nie ma sensu ich negować.

Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News

Obserwuj nas!
  • Tagi
  • BSI
  • Jan Konikiewicz
  • Mark Webber
  • One Sport
  • Speedway Grand Prix

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

Niesamowite osiągnięcie. Mówi o znajomości z Zmarzlikiem

Żużel. Niesamowite osiągnięcie. Mówi o znajomości z Zmarzlikiem

Hubert Furmaniak

  • SGP / DPŚ / SoN
5 grudnia 2025

Brady Kurtz nie ukrywa, że udało mu się dokonać czegoś niesamowitego. Nie jest na siebie zły za Vojens, ponieważ zrobił co mógł. Na przyszły sezon nie szykuje wielkich zmian.

Będzie wielki powrót do Polski i Grand Prix! Szwed ma jasny cel

Żużel: Będzie wielki powrót do Polski i Grand Prix! Szwed ma jasny cel

Rafał Drabiniok

  • Dania
4 grudnia 2025

Tomas H. Jonasson wraca z mocnymi planami. Szwed chce jeździć więcej niż kiedykolwiek, myśli o mistrzostwie kraju i śni o powrocie do Grand Prix. Czy ponownie trafi do Polski?

Bewley i Holder pojechali w wielkim wydarzeniu

Sport żużlowy. Bewley i Holder pojechali w wielkim wydarzeniu

Hubert Furmaniak

  • SGP / DPŚ / SoN
2 grudnia 2025

11. La 100km dei Campioni za nami. Tym razem wystartowali żużlowcy spod znaku firmy Monster. Daniel Bewley i Chris Holder przedłużyli sobie sezon, startując w ważnym wydarzeniu.

Jest pod wrażeniem syna. Wspomina dawne dzieje

Sport żużlowy. Jest pod wrażeniem syna. Wspomina dawne dzieje

Hubert Furmaniak

  • Anglia
1 grudnia 2025

Brian Andersen jest pod wrażeniem jazdy swojego syna. Duńczyk wspomina również zostanie mistrzem świata juniorów, gdzie musiał utrzymać nerwy na wodzy.

Mistrz świata miał otrzymać przepustkę do cyklu!

Żużel - Mistrz świata miał otrzymać przepustkę do cyklu!

Hubert Furmaniak

  • SGP / DPŚ / SoN
30 listopada 2025

Richard Coleman z Mayland Sports Events przyznaje, że Nazar Parnicki znajdował się na liście życzeń pod kątem stałych "dzikich kart" na sezon 2026. Ostatecznie działacze uznali, że to zbyt za wcześnie dla młodego Ukraińca.

Woffinden ma dać znać. Jego udział nie jest potwierdzony

Żużel - Woffinden ma dać znać. Jego udział nie jest potwierdzony

Hubert Furmaniak

  • SGP / DPŚ / SoN
27 listopada 2025

Richard Coleman zdecydował się wyjaśnić, dlaczego Tai Woffinden otrzymał przepustkę do cyklu Speedway Grand Prix. Założyciel Mayfield Sports Events przyznał, że nadal wierzy w umiejętności Brytyjczyka na światowej scenie. Ponadto Woffinden nadal skupia się na powrocie do zdrowia, a w marcu ma dać odpowiedź na temat udziału w cyklu Speedway Grand Prix.

Trzy nowe kraje w cyklu? Promotor niczego nie obiecuje

Żużel - Trzy nowe kraje w cyklu? Promotor niczego nie obiecuje

Hubert Furmaniak

  • SGP / DPŚ / SoN
26 listopada 2025

Trzy nowe lokacje w Speedway Grand Prix? Mayfield Sports Evens rozmawia z przedstawicielami, ale nie chce niczego obiecać. Kalendarz na sezon 2027 mają zamiar planować na początku przyszłego roku.

Gorzów walczył do samego końca. Promotor tłumaczy wybór

Żużel. Gorzów walczył do samego końca. Promotor tłumaczy wybór

Hubert Furmaniak

  • SGP / DPŚ / SoN
25 listopada 2025

Richard Coleman, założyciel Mayfield Sports Events, tłumaczy wybór Łodzi na miejsce przyszłorocznego cyklu Speedway Grand Prix. Gorzów Wielkopolski do samego końca walczył o zorganizowanie rundy, ale promotorzy musieli myśleć o finansowym zapleczu.

Trener wierzy w Woffindena! Brytyjczyk wróci na szczyt?!

Żużel: Trener wierzy w Woffindena! Brytyjczyk wróci na szczyt?!

Krzysztof Choroszy

  • Metalkas 2. Ekstraliga
21 listopada 2025

Tai Woffinden w 2026 roku powróci do rozgrywek ligowych w barwach Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski. W ponowne wejście na szczyt 35-latka wierzy nowy trener ostrowskiej ekipy Tomasz Bajerski.

Ogłosili prawdziwą bombę! Woffinden wystartuje w kolejnej lidze

Żużel: Ogłosili prawdziwą bombę! Woffinden wystartuje w kolejnej lidze

Krzysztof Choroszy

  • Szwecja
21 listopada 2025

Dackarna Malilla ogłosiła prawdziwą transferową bombę. Tai Woffinden w 2026 roku wysartuje w kolejnych rozgrywkach ligowych!

Galeria

Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)


9 listopada 2025, zdjęć: 0

Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)

Mazurek Dąbrowskiego na malutkim torze w Niemczech (galeria)


18 października 2025, zdjęć: 0

Mazurek Dąbrowskiego na malutkim torze w Niemczech (galeria)

Jechali w niepełnym składzie a i tak wygrali. Celina Liebmann liderką


5 października 2025, zdjęć: 0

Jechali w niepełnym składzie a i tak wygrali. Celina Liebmann liderką

Pech byłego zawodnika Stali. Szalone zawody z deszczem w tle


6 września 2025, zdjęć: 0

Pech byłego zawodnika Stali. Szalone zawody z deszczem w tle

Zobacz wszystkie galerie

Patronat medialny - zawodnicy

  • Adam Bednář

  • Mateusz Bartkowiak

  • Wiktor Lampart

  • Krystian Pieszczek

  • Michał Knapp

  • Mateusz Cierniak

  • Tobiasz Musielak

Urodziny obchodzą dziś

  • Andrij Rozaliuk

    Andrij Rozaliuk

    05.12.2000r. (25l.)
  • Po dwóch latach wrócili do ścigania. Wyjątkowe święto (galeria)

    Nicolai Heiselberg

    05.12.2005r. (20l.)

PGE EKSTRALIGA

Drużyny M PKT B +/-
Orlen Oil Motor Lublin 14 33 7 260
Betard Sparta Wrocław 14 26 6 115
KS Apator Toruń 0 0 0 0
Gezet Stal Gorzów 14 10 1 -118
Bayersystem GKM Grudziądz 14 18 4 56
Stelmet Falubaz Zielona Góra 14 15 3 -108
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 14 7 1 -111
INNPRO ROW Rybnik 14 4 0 -205
PRES Grupa Deweloperska Toruń 14 26 5 111

METALKAS 2. EKSTRALIGA

Drużyny M PKT B +/-
Fogo Unia Leszno 14 33 7 274
Abramczyk Polonia Bydgoszcz 14 28 6 177
Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski 14 8 1 -91
Hunters PSŻ Poznań 14 17 4 -42
Cellfast Wilki Krosno 14 21 4 31
Orzeł Łódź 0 0 0 0
Texom Stal Rzeszów 14 18 3 -23
Autona Unia Tarnów 14 6 1 -197
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 14 9 2 -129

KRAJOWA LIGA ŻUŻLOWA

Drużyny M PKT B +/-
Wybrzeże Gdańsk 12 28 6 134
Ultrapur Start Gniezno 12 23 5 119
PKS Polonia Piła 0 0 0 0
OK Kolejarz Opole 12 5 1 -74
Trans MF Landshut Devils 12 10 2 -30
Optibet Lokomotiv Daugavpils 0 0 0 0
Speedway Kraków 12 4 0 -192
Lokomotiv Daugavpils 12 15 3 -39
Pronergy Polonia Piła 12 20 4 82

PARTNERZY

PARTNERZY

PARTNERZY

SpeedwayNews Logo

Wydawca:
IBO Media Dagmara Starzec
32-015 Stanisławice 318
e-mail: kontakt@speedwaynews.pl

  • Kontakt z redakcją
  • Dołącz do speedwaynews.pl
  • Pokaż się u nas
  • Regulamin
  • Polityka Prywatności
  • Informacje o RODO
  • Zarejestruj się
  • O serwisie
  • Galerie zdjęć

2025 © speedwaynews.pl - Wszelkie prawa autorskie wydawcy zastrzeżone. Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie informacji i tekstów zabronione

Na portalu speedwaynews.pl używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym.
Ustawienia plików cookiesZgadzam się
Zarządzaj polityką cookies

Polityka prywatności

Serwis speedwaynews.pl zaktualizował swój Regulamin i Politykę prywatności w związku z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady UE (RODO).

W związku z powyższym chcielibyśmy poinformować Cię o kilku istotnych informacjach związanych z przetwarzaniem Twoich danych. Pod adresem Informacje o RODO dowiesz się więcej na temat sposobu gromadzenia, wykorzystywania i udostępniania danych przez nasz serwis. Prosimy zapoznaj się z opisanymi zasadami i zaakceptuj je poprzez zaznaczenie pola „zgadzam się”. Pamiętaj, że zawsze możesz wycofać zgodę.
Wymagane
Always Enabled
Nie wymagane
SAVE & ACCEPT