Opolski Kolejarz już w zeszłym roku wyrażał ambicję awansu na drugi szczebel rozgrywek, skończyło się na trzeciej pozycji. Ten rok jednak dla klubu ze stolicy polskiej piosenki jest wyjątkowy, bowiem obchodzona jest 70. rocznica powstania drużyny. Czy ten jubileusz zostanie uczczony ważnym wydarzeniem w dziejach opolskiego speedwaya?
Kibice znają opolski speedway głównie w wydanie drugoligowym. Kolejarz ostatni raz startował na drugim szczeblu w roku 2016, kiedy to ze względu na małą liczbę zespołów zawody były organizowane tylko w dwóch klasach rozgrywkowych. Opolanie wówczas jeździli tylko przed własną publicznością, a destynacją jedynego wyjazdu był Rawicz, ponieważ „Niedźwiadki” startowały na identycznych zasadach.
Żużel w Opolu z czasem zyskał jednak poważne fundamenty pozwalające, aby konsekwentnie iść dalej. Apetyty na awans środowiska w stolicy polskiej piosenki były spore już przed rokiem. W zespole pojawił się m.in. były uczestnik cyklu Speedway Grand Prix – Bjarne Pedersen. Zespół w półfinale przegrał dwumecz z Power Duck Iveston PSŻ-em Poznań i zakończył 2. Ligę Żużlową na trzeciej pozycji.
W tym roku opolski Kolejarz obchodzi 70-lecie istnienia. Z tej okazji klub zaprezentował nawet specjalny logotyp. Najlepszym prezentem, jaki zespół może sprawić działaczom oraz kibicom, bylby awans do eWinner 1. Ligi Żużlowej. Głównym osłabieniem dla opolan zdecydowanie jest odejście z drużyny Niemca – Kevina Wölberta, który zdecydował się przejść do specHouse PSŻ-u Poznań. W 53 wyścigach uzyskał on średnią 2,245, dało mu to miano trzeciego pod względem średniej biegopunktowej zawodnika 2. Ligi Żużlowej. Oprócz niego szeregi opolan opuścił po nieudanym sezonie Michał Szczepaniak, który związał się kontraktem warszawskim z PGG ROW-em Rybnik, a także m.in. Richard Lawson i pozyskany na zasadzie wypożyczenia ze Stali Gorzów – Erik Riss.
Wadą w minionej kampanii była w przypadku Kolejarza liczba seniorów walczących o miejsce w składzie. Na pięć miejsc było aż dwunastu chętnych. W 2020 roku sztab szkoleniowy chciał mieć do dyspozycji minimalną liczbę sześciu seniorów tak, aby w odwodzie znajdował się tylko jeden zawodnik. Zdecydowaną zaletą tego rozwiązania miało być polepszenie atmosfery w drużynie. Życie zweryfikowało to dość szybko, bowiem kadra seniorska Kolejarza zawiera w tej chwili dziewięć nazwisk.
Przy budowie składu Kolejarza postanowiono na politykę skompletowania ekipy opartej o zawodników ze Skandynawii oraz z Częstochowy. Ma to na celu polepszenie komunikacji oraz usprawnienia w logistyce. Menadżerem klubu został Marek Mróz. Do tej pory pełnił on funkcję asystenta Piotra Żyto m.in. w Kolejarzu, ale też w ROW-ie Rybnik. Będzie to dla niego debiut jako samodzielnego trenera pierwszej drużyny. Za młodzież będzie odpowiedzialny Krzysztof Bas, trener Śląska Świętochłowice. Za nim do Opola przyszli juniorzy klubu z Górnego Śląska w osobach Marcela Krzykowskiego i Łukasza Szczęsnego.
–> SPEEDWAYNEWS EXTRA. ZOBACZ NOWY PROJEKT SPEEDWAYNEWS.PL!
Formację krajową stanowić będą pozostający w zespole: nowo mianowany kapitan Oskar Polis oraz Hubert Łęgowik. W 2019 zajęli oni 17. i 18. pozycję w rankingu najskuteczniejszych zawodników w 2. Lidze Żużlowej. Zaprezentowali więc bardzo podobny poziom, a ich średnie wynosiły nieco poniżej 2 punktów na bieg. Dołączy do nich Artur Czaja, który w zeszłym roku był zawodnikiem Unii Tarnów. Na zapleczu PGE Ekstraligi wystąpił on w 53 wyścigach, uzyskując średnią 1,544 pkt/bieg. Każdy z krajowych seniorów w kadrze OK Bedmet Kolejarza jest wychowankiem Włókniarza Częstochowa. Panowie doskonale się znają jeszcze z czasów juniorskich. Całe trio stać na skuteczną jazdę na drugoligowym froncie – zwłaszcza Artura Czaję, który ma coś do udowodnienia po dwóch gorszych sezonach. Opole może stanowić dla niego idealne miejsce do odbudowy. A z całą pewnością jest to zawodnik, który może być liderem klubu w nadchodzącej batalii.
Wśród obcokrajowców na pierwszy plan wysuwa się Bjarne Pedersen, dla którego nadchodzący sezon będzie ostatnim w karierze. Mimo czterdziestki na karku w zeszłym sezonie mógł poszczycić się średnią na poziomie 2,143. Wzmocnieniem last minute został Fin – Tero Aarnio. W 2019 startował on w barwach mającej wielkie problemy Speedway Wandy Kraków. Jest głodny sukcesów i niejednokrotnie pokazywał, iż może wygrywać z najlepszymi zawodnikami świata. W Polsce nie miał okazji do jazdy pod presją, jednak jak sam deklaruje, uwielbia to uczucie.
Rewelacją na drugoligowym froncie może być Mads Hansen. Dwudziestoletni Duńczyk ma za sobą już w tym sezonie kilka występów w lidze francuskiej. Pokazywał się on tam z rewelacyjnej strony. Oczywiście poziom przeciwników w Polsce będzie dużo wyższy, lecz Hansen zaznaczył, iż będzie trzeba się z nim liczyć. OK Bedmet Kolejarz pozyskał przed sezonem z Polonii Bydgoszcz – Rene Bacha. Kolejny Duńczyk w talii Marka Mroza, w zeszłym roku wykręcił średnią 1.984, co stanowi obiecujący rezultat. W skład Kolejarza wejdą też: młody zdolny zawodnik z kraju Hamleta – Jonas Seifert-Salk i związany z klubem kontraktem warszawskim – Denis Gizatullin.
W walce o awans kluczem będzie skuteczna formacja juniorska. Tu OK Bedmet Kolejarz przyjął strategię współpracy z klubami PGE Ekstraligi. W pierwszej chwili w Opolu mieli stanowić juniorzy Eltrox Włókniarza Częstochowa. Po późniejszych zawirowaniach okazało się, iż ostatecznie jednak będą to młodzi zawodnicy Falubazu Zielona Góra. Wzmocnienia na papierze wyglądają bardzo solidnie jak na warunki drugiej ligi. Jako goście występować będą Mateusz Tonder i Damian Pawliczak. Zwłaszcza ten drugi pokazywał, że nawet czołowi seniorzy w Polsce nie są mu straszni. Tonder z kolei na drugoligowym froncie startował w barwach ZOOleszcz Polonii Bydgoszcz i walnie przyczynił się do awansu bydgoszczan. Na zasadzie wypożyczenia pozyskany został Jakub Osyczka, który w tym roku będzie szykowany na starty w PGE Ekstralidze w 2021 roku. Ponadto w składzie znajduje się też Jarosław Krzywosz oraz dwójka zawodników wypożyczonych z MS Śląska Świętochłowice – Marcel Krzykowski i Łukasz Szczęsny.
Opolanie wydają się w tym momencie drużyną kompletną, aby bić się o awans. Solidna formacja krajowych seniorów, mocni stranieri, a do tego, dzięki współpracy z Falubazem, czołowi juniorzy w lidze. Jak zawsze wszystko zweryfikuje jednak sezon.
Źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!