- Absolutnie nie spodziewaliśmy się takiego scenariusza. Plany były zupełnie inne. Nie pozostaje nic innego, jak podporządkować się zaleceniom. Sam to zrobiłem i apeluję do wszystkich o podobną postawę - mówi Rafał Okoniewski dla TŻ Ostrovii.
Zawodnicy ostrowskiego klubu jeszcze mieli okazję do treningów na własnym torze. Udało im się to 9 oraz 10 marca. Pogoda dopisywała, więc każdy z nich cieszył się możliwością wyjazdu na tor. Niestety, ale rozwój poważnej epidemii przerwał zawodnikom możliwość ścigania. – Planowaliśmy kolejne treningi. Zdawaliśmy sobie sprawę, że może być jakaś przerwa w rozgrywaniu sparingów. Nikt jednak nie podejrzewał, że będzie również zakaz trenowania. Myślę jednak, że po tych wszystkich doniesieniach, które słyszymy w mediach, to jak najbardziej trafne decyzje. Nie można tego lekceważyć i trzeba trzymać kciuki żeby to wszystko się skończyło i by ruszył sezon – oznajmił Rafał Okoniewski, zawodnik Arged Malesa TŻ Ostrovia.
Zalecane jest teraz zostanie w domu i dbanie o własne bezpieczeństwo oraz swoich rodzin. Zawodnicy muszą radzić sobie z treningami indywidualnymi, najlepiej w zaciszu domowym. – Tak naprawdę możemy jedynie sobie pobiegać, bo treningi ogólnorozwojowe, które miałem zimą w hali sportowej były przy szkole, która też została zamknięta. Jeśli ta przerwa nie potrwa dłużej niż miesiąc, tragedii nie będzie. Gorzej jak to wszystko wydłuży się w czasie.
Nie można dać się zwariować, ale trzeba pamiętać, że sytuacja panująca na świecie jest bardzo poważna i trzeba stosować się do wszelkich zaleceń. Takiego samego zdania jest Okoniewski, zachęcający do pozostania w domu w miarę możliwości. – Na pewno mam respekt do tego wszystkiego. Myślę, że młodsi ludzie jakoś to przejdą. Nie możemy jednak podchodzić obojętnie do zagrożenia. Niektórzy mogą nawet nie poczuć, że są zarażeni, a mogą zarażać innych. Ograniczyłem kontakt z innymi osobami. Mogę tylko zaapelować do społeczeństwa o podobną postawę. Jeśli ktoś nie musi, to niech zostanie w domu.
źródło: tzostrovia.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!