Międzynarodowa Federacja Motocyklowa FIM opracowała nowe zasady punktacji dla Indywidualnych Mistrzostw Świata na długim i lodowym torze. Rozgrywki w Long Tracku i ice speedwayu zmieniają się tak samo jak zmagania w Grand Prix na torach klasycznych.
Przypomnijmy, że od sezonu 2020 w rywalizacji FIM Speedway Grand Prix będzie obowiązywał nowy schemat punktowy. Zawodnicy będą mieli przydzielaną konkretną liczbę punktów w zależności od miejsca, które zajmą, a nie tak jak w ostatnich latach – tyle, ile zdobyli w danym turnieju. Zwycięzca otrzyma dwadzieścia oczek, kolejni dwaj finaliści odpowiednio – 18 i 16 punktów, a ten który nie zdoła stanąć na podium w finałowej batalii dostanie z urzędu 14 punktów. Gdyby ten system obowiązywał w tym roku to mistrzem świata zostałby Leon Madsen.
Wiemy już, że nowe zasady będą mieć także ci, którzy ścigają się na długich torach. Od najbliższego sezonu zawodnik, który zdobędzie najwięcej punktów w rundzie zasadniczej zakwalifikuje się do finału, zaś jeźdźcy sklasyfikowani na miejscach od drugiego do jedenastego pojadą jeszcze w dwóch biegach ostatniej szansy, które nie będą premiowane punktami, a tylko czterema (po dwa na bieg) miejscami do finału. I tak samo jak na klasycznym torze do klasyfikacji generalnej nie trafią punkty z owalu, a z systemu. Zwycięzca dostanie 25 punktów, a pozostali finaliści: 22, 19, 17, 15 i 12. Pozostali zawodnicy według wyników zostaliby nagrodzeni rezultatami od jedenastu do jednego punktu.
W lodowej odmianie wyścigów w lewo zwycięzca będzie inkasował dwadzieścia punktów, a dwaj pozostali gladiatorzy – osiemnaście oraz szesnaście. Ten, który minie linię mety ostatni otrzyma oczek czternaście. I tak od piątego miejsca, dla którego przypisano dwanaście punktów będzie malała zdobycz, aż do szesnastego miejsca, które dostanie ledwie oczko.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!