W sezonie 2020 nadal będziemy oglądać zespół Stainer Unii Kolejarz Rawicz, która jest wynikiem fuzji Unii Leszno z miejscowymi Niedźwiadkami. Roman Jankowski nie ukrywa, że skład może pozytywnie zaskoczyć.
Najstarszym zawodnikiem w kadrze Stainer Unii Kolejarz Rawicz na sezon 2020 będzie oczywiście ikona leszczyńskiej Unii – Damian Baliński. Oprócz niego Roman Jankowski może liczyć na Maxa Dilgera i całą masę młodych zawodników z Jaimonem Lidseyem na czele. – W porównaniu do innych drużyn to prawda. Skład złożony głównie z młodych zawodników i myślę, że ideą naszą jest to, aby ci młodzi zawodnicy mogli jeździć jak najwięcej i mogli zbierać żużlowe szlify. Każdy trener chciałby mieć jak najsilniejszy skład, ale bazujemy na młodych zawodnikach i zarazem wychowankach. Będziemy robić wszystko, aby pojechali dużo lepiej, niż w ubiegłym roku i to mogą być klucze do sukcesu – mówił Roman Jankowski w Magazynie Żużlowym na antenie Radia Elka.
Wciąż nie wiadomo czy w składzie drugoligowej drużyny oglądać będziemy Szymona Szlauderbacha oraz Kacpra Pludrę. Obaj panowie mają przed sezonem powalczyć o miejsce u boku Dominika Kubery w zespole Fogo Unii Leszno. – Szymon jest pierwszym juniorem branym pod uwagę do Unii Leszno, ale i także Kacper Pludra. Z tej dwójki jeden wystartuje w Ekstralidze, ale wszystko okaże się po pierwszych treningach i sparingach. O przygotowanie jestem spokojny bo wiem, że będą dobrze przygotowani. Najważniejsze jest trafienie w sprzęt i dobre wejście w sezon, a w tym sporcie motocykle są bardzo ważne i to 80% sukcesu.
Jednym z zawodników, którzy mogli trafić do Stainer Unii Kolejarz Rawicz jest Marcel Kajzer. Wychowanek Niedźwiadków czynił rozmowy w tym kierunku, lecz ostatecznie został w PSŻ-cie Poznań. – Marcel jest związany z Poznaniem. Myśleliśmy o innym zawodniku, ale rozmowy które były prowadzone nie dały żadnego rezultatu.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!