Szóste miejsce w Nice 1. Lidze Żużlowej - to wynik, który w tym roku osiągnęli żużlowcy Lokomotivu Daugavpils. Meczem z Unią Tarnów dobiegł końca ligowy sezon, lecz to nie oznacza, że motocykle tam już nie zawarczą.
Liderem łotewskiego klubu w tym sezonie był krajowy zawodnik, który przeniósł się na rok w ramach wypożyczenia z Betard Sparty Wrocław – Andrzej Lebiediew. Były Indywidualny Mistrz Europy wykręcił dość dobrą średnią biegową – 2.306, co daje mu obecnie czwarte miejsce za dwoma duetami – Unii Tarnów i PGG ROW Rybnik. Nic więc dziwnego, że włodarze chcieliby zatrzymać swojego lidera i zarazem wychowanka, lecz pierwszeństwo w rozmowach kontraktowych będzie miała Sparta. Jeśli ta nie przedłuży z nim obowiązującej umowy, wówczas Lokomotiv chce zrobić wszystko, by zatrzymać Lebiediewa. Wszyscy zdają sobie sprawę, że przebić mu się do Ekstraligi będzie ciężko, a idealnym klubem w Nice 1. Lidze Żużlowej jest macierzysty klub.
Nim jednak dojdzie do transferów to w Daugavpils rozegrane zostaną jeszcze Otwarte Mistrzostwa Łotwy, gdzie włodarze chcą zmontować interesującą obsadę z Grigorijem Łagutą na czele. Jak informuje serwis klubu w mediach społecznościowych, Rosjanin miałby być jedną z gwiazd imprezy, choć kwestią jest czy byłby zainteresowany startem. Działacze wraz z Nikołajem Kokinem chcą sprawdzić na torze również Pontusa Aspgrena, który w tym roku pojechał w ledwie jednym meczu ligowym (w Gdańsku), w którym zdobył cztery oczka.
Swoją chęć udziału wyrazili również m.in. Andriej Kudriaszow czy Daniel Jeleniewski. Niewykluczona jest akże obecność Timo Lahtiego, choć Łotysze chcą zaprosić również na zawody takich jeźdźców, którzy mogliby się sprawdzić na miejscowym torze w kontekście listopadowego okienka transferowego oraz takich, których nie znają i otrzymaliby oni szansę swoją postawą idealnie zareklamować się na torze.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!