Do kolejnego zdarzenia doszło podczas rundy Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów, na torze w Zielonej Górze. Do nietypowej sytuacji doszło w 14. Wyścigu, z udziałem młodzieżowców z Poznania i Wrocławia.
W biegu tym defekt na starcie zanotowała, reprezentująca Betard Spartę Wiktoria Garbowska. Chwilę później zawodniczka zjechała za wewnętrzną linię i została wykluczona. Wróciła ona jednak na tor, przejechała jedno okrążenie i nie kontynuowała więcej jazdy.
Sędzia tych zawodów uznał, że stworzyła ona niebezpieczną sytuację na torze i postanowił ukarać ją żółtą kartką. Czy słusznie, skoro zawodniczka znajdowała się z tyłu stawki i tak naprawdę nie jechała z nikim w kontakcie? Arbiter zawodów – stażysta Piotr Stefankiewicz uznał to za przewinienie, a wymierzenie kary w postaci żółtej kartki, za zasadne.
źródło: inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!