Już w ten weekend zadebiutuje nowa formuła cyklu Grand Prix. Zmiany dotyczą przede wszystkim tego, co dzieje się w piątek. Przeprowadzone zostaną kwalifikacje do turnieju, a transmisję z nich będzie można zobaczyć w dwóch stacjach telewizyjnych!
Kwalifikacje te bardziej przypominają to, co możemy kojarzyć z Formuły 1, niż przykładowo ze skoków narciarskich. Organizatorzy cyklu postanowili zredukować czynnik szczęścia i pozwolić żużlowcom na samodzielne ułożenie numerów startowych na sobotę. Każdy z zawodników w piątek będzie miał minutę na uzyskanie jak najlepszego czasu pojedynczego okrążenia.
Najszybszy będzie miał w efekcie prawo do wyboru swojego numeru (i zarazem układu pól startowych) na sobotę. Po nim będą to robić kolejni, aż do najwolniejszego. Znaną dotąd metodą losowania rozstawieni zostaną tylko ci zawodnicy, którzy podczas kwalifikacji nie uzyskają czasu w ogóle (z powodu defektu bądź nieobecności).
Pierwsze takie kwalifikacje odbędą się już w najbliższy piątek 17 maja na PGE Narodowym w Warszawie. Jak poinformował odpowiedzialny za dział żużel w nc+ Marcin Majewski, te przejazdy będzie można zobaczyć w telewizji! Od godziny 18:45 zarówno na antenie nSport+, jak i Canal+ Sport przeprowadzana będzie transmisja na żywo.
Jest też gorsza informacja. Kibice będą musieli dokonać wyboru bądź przeskakiwać między kanałami. W tym samym czasie trwać będzie bowiem przełożone spotkanie pomiędzy truly.work Stalą Gorzów a Betard Spartą Wrocław. Ono transmitowane będzie przez stację Eleven. Oznacza to także, że w kwalifikacjach do pierwszej rundy cyklu Grand Prix nie wystąpią mistrz i wicemistrz świata – Tai Woffinden i Bartosz Zmarzlik. Obu zatrzyma wspomniany mecz PGE Ekstraligi.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!