14 kwietnia zainaugurowane zostaną Drużynowe Mistrzostwa Polski w Ekstralidze. Obecnie uczestnicy rozgrywek ligowych są na etapie budowania swoich zespołów. Jedni nie ogłosili choćby jednego nazwiska, a inni mają ich już w okolicach czterdziestu!
W nadchodzącym sezonie do rozgrywek ligowych przystąpi sześć drużyn. Po absencji spowodowanej trudnymi czasami w gnieźnieńskim klubie wraca Drużynowy Mistrz Polski z lat 1999 – 2002. Wiceprezes klubu, Michał Małecki w rozmowie z portalem speedwaynews.pl zdradził, iż skład tejże ekipy ma się opierać o wychowanków miejscowego Orła, którzy być może zostaną wzmocnieni jednym zawodnikiem spoza pierwszej stolicy Polski. Gnieźnianie przekazali w mediach społecznościowych, iż kadrę tego klubu na najbliższych kilka miesięcy poznamy niespełna dwa tygodnie – 1 lutego.
Niejako odbić się od ligowego dnia będą chcieli jeźdźcy ULKS Mustanga Żołędowo. Jak mówił w naszym lipcowym artykule poświęconym tejże drużynie – Paweł Cegielski, w klubie myśli się perspektywicznie i jest mocna praca z młodzieżą od podstaw. Choć wyniki ligowe oszałamiające nie są (w minionym sezonie „Mustangi” nie zdobyły nawet jednego punktu) to kilku rywali na ich starym już, specyficznym obiekcie musiało się mocno namęczyć, aby wywieźć ligowe punkty. Teraz nowy tor ma być ich atutem, co ma pozwolić na osiąganie lepszych rezultatów. Dodatkowo w klubie pozostał trzon: Jakub Kuś (kapitan), Maciej Stefański, Wiktor Kadow, a dodatkowo do swojej mistrzowskiej formy wrócić chce Sebastian Morawiak – mistrz Europy juniorów z 2010 roku. W barwach Mustanga nie ujrzymy już z kolei Łukasza Belchnerowskiego, zaś dopiero w drugiej połowie roku do drużyny ma dołączyć Paweł Cegielski – lider tejże ekipy w ostatnich dwóch sezonach.
Słabszy sezon w wykonaniu toruńskiego TSŻ-u z pewnością podrażnił miejscową drużynę, która będzie dążyła do tego, by wrócić na ligowe podium. Pomóc mają w tym m.in. Remigiusz Burchardt, który podpisał nową, siedmioletnią umowę z drużyną (o powodach takiej decyzji mówił w wywiadzie z naszym portalem), a także Adam Bożejewicz, Jakub Kościecha czy Marcin Paradziński.
Obszerną kadrę zbudowano w Częstochowie, gdzie 17 stycznia pochwalono się kolejnymi umowami. W chwili obecnej w częstochowskiej kadrze widnieje aż 35 zawodników. Ponad dwudziestu pięciu jeźdźców może się pochwalić statusem wychowanka, a dodatkowo znaczna część tego składu to zawodnicy poniżej dziewiętnastego roku życia.
Cisza (być może, że przed transferową burzą) zapanowała w obozach dwóch najlepszych drużyn mistrzostw Polski minionego sezonu – Szawera Leszno i Śląska Świętochłowice. Ci pierwsi z pewnością mogą liczyć na dalsze starty w swoich barwach Bartosza Grabowskiego, który w wywiadzie dla portalu speedwaynews.pl przyznał, że jest mu w tym klubie dobrze i nie czuje potrzeby zmiany otoczenia. Klub ws. transferów póki co milczy. Tak samo jak w Świętochłowicach, gdzie jednak wychodzą z założenia, że najlepiej iść modelem budowania drużyny przez żużlową Fogo Unię czyli po prostu zwycięskiego składu nie zmieniać. Spodziewać się zatem można jedynie kosmetycznych zmian, ale bez większych i głośniejszych transferów.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!