Jeden punkt w czterech startach to dorobek Alexandra Edberga w ostatnim meczu ligowym w jego karierze. 27-latek podjął decyzję o zawieszeniu swojej przygody ze ściganiem w lewo.
W bieżącym sezonie Szwed odjechał jedno spotkanie w Elitserien w barwach Lejonen Gislaved. Oprócz tego, regularnie ścigał się dla Wasamat 17'' w fińskiej SM-Liidze oraz dla Griparny Nykoeping w Allsvenskan. To właśnie finałowy mecz tych ostatnich rozgrywek zwieńczył karierę Edberga. Jego zespół wygrał 46:44, ale przegrał cały dwumecz finałowy 82:98 i uplasował się na drugim miejscu w lidze.
W przeszłości Edberg miał także styczność z polską ligą. Jeszcze w czasach, gdy zagraniczni młodzieżowcy mogli startować pod numerami 6-7, „Alex” był jednym z tych, którzy zostali w tym celu zakontraktowani. Pierwszą umowę podpisał jako 18-latek w Częstochowie, ale nie pojechał dla tego zespołu w żadnych oficjalnych zawodach, przegrywając walkę o skład z Lewisem Bridgerem i Taiem Woffindenem. Barwy „Lwów” reprezentował jedynie sparingowo. Zaliczał także roczne epizody w Lublinie (sezon 2010) i Rawiczu (2012). Łącznie w polskich rozgrywkach odjechał 8 spotkań i 24 wyścigi, zdobywając 21 punktów plus bonus i 2 razy przekraczając linię mety na prowadzeniu.
Już w tym roku Alexander Edberg próbował swoich sił jako komentator żużlowy i zbierał za to sporo pochwał. Całkiem prawdopodobne jest więc, że po odwieszeniu kevlaru na kołek właśnie tym zajmie się zawodowo.
Źródło: se.aktuellspeedway.eu
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!