Vaclav Milik na początku sezonu był trochę zagubiony, ale wydaje się, że wrócił już na właściwe tory. Czeski żużlowiec dobrą formę potwierdził we wczorajszym meczu w Grudziądzu.
25-latek nie miał żadnych kłopotów z dopasowaniem się do specyficznego grudziądzkiego toru. Wystąpił w pięciu gonitwach i zdobył 10 punktów. Warto zaznaczyć, że zanotował aż trzy indywidualne zwycięstwa. Imponował startami i dawał radę na dystansie. – Wygraliśmy i jestem zadowolony, ponieważ w Grudziądzu bardzo ciężko jest dopasować się do toru. Trafiliśmy i wydaje mi się, że cały zespół fajnie pojechał. Za nami trudny mecz, więc muszę być zadowolony. Było kilka fajnych biegów. Wygraliśmy i bardzo mnie to cieszy – powiedział Vaclav Milik na pomeczowej konferencji prasowej.
Zwycięstwo pozwoliło ekipie z Dolnego Śląska wskoczyć w tabeli na pozycję wicelidera. To już druga wyjazdowa wygrana wrocławian w tym sezonie PGE Ekstraligi. Wcześniej triumfowali w Tarnowie. Na co stać podopiecznych Rafała Dobruckiego? Punkty Milika będą bardzo ważne w dalszej części rozgrywek.
Źródło: Klubowe social media MRGARDEN GKM Grudziądz + inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!