Andriej Karpow na początku sezonu spisuje się poniżej oczekiwań. Ukrainiec wrócił do Nice 1. Ligi Żużlowej po dwóch latach w PGE Ekstralidze i nie notuje zadowalających wyników.
31-latek był kreowany na jednego z liderów ROW-u Rybnik, a obecnie jest dopiero 30. zawodnikiem ligi pod względem średniej biegopunktowej. Karpow został zapytany o komentarz po niedzielnym meczu z Wybrzeżem Gdańsk – Wszystko było OK. Raz jest lepiej, a raz gorzej. Staramy się, aby cały czas było dobrze. Czy tor nas zaskoczył? Nie wiem, jeżeli chodzi o mnie to było w porządku. To prawda, że większość startów przegrywaliśmy, ale biegi rozstrzygaliśmy na trasie i to zadecydowało o naszym zwycięstwie – powiedział Andriej Karpow.
Źródło: row.rybnik.com.pl
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!