Śląsk Świętochłowice ma w przyszłym sezonie wrócić do udziału w rozgrywkach ligowych. Jak obecnie wygląda sytuacja w tym klubie?
Od kilku lat żużel w sercu Śląska coraz sukcesywniej wraca na ligową mapę. Po kilku sezonach zastoju zaczęto tam ponowne prace nad dostosowaniem toru do ścigania, co umożliwiłoby tamtejszemu klubowi organizowanie treningów na domowym owalu. Ostatecznie do tego doszło w sezonie 2023 i od tego momentu można było tam odbywać treningi i rozgrywać zawody żużlowe. Przez dwa lata na „Skałce” odbywały się turnieje młodzieżowe, jak i zawody typu Otwarte Indywidualne Mistrzostwa Śląska. Jednak od pewnego czasu z tego ośrodka płyną deklaracje, że liga wróci do Świętochłowic po dwudziestu czterech latach przerwy. O aktualnej sytuacji żużla w tym mieście na łamach TVP3 Katowice wypowiedział się prezydent Świętochłowic, Daniel Beger.
– Żeby żużel wystartował w Świętochłowicach, to muszą być przynajmniej trzy stabilne nogi, czyli trzy podmioty, które za to będą odpowiadały. Z jednej strony miasto, które odpowiada za infrastrukturę sportową, z drugiej strony klub, czy stowarzyszenie, które odpowiada za kwestie techniczne i personalne. Natomiast tym głównym filarem musi być i tak jest w naszym przypadku, spółka akcyjna, która została powołana, która będzie odpowiadała za finanse. Współpraca tych trzech podmiotów na pewno będzie gwarantowała utrzymanie, a kto wie, może za dwa, trzy lata myślenie o wyższych celach – mówił cytowany przez TVP3.
10 milionów na trybuny
Stadion „Skałka” miał wyremontowany tor od pewnego czasu, jednak zupełnie inaczej sprawy wyglądały z trybunami. Miejsca siedzące były jedynie na ułamku prostej startowej, a na pozostałej części obiektu są jedynie wały ziemne. Przez to nie było możliwe organizowanie tam imprez masowych. Z tego powodu wszystkie zawody tam mogło oglądać jedynie 999 osób. Nie pozwalałoby to na rozgrywanie zawodów ligowych. Jednak od jakiegoś czasu trwa przebudowa tego obiektu i na przyszły sezon trybuny mają być gotowe.
– W tej chwili mówimy o dziesięciu milionach, które przeznaczamy na trybuny. Natomiast pamiętajmy o tym, że to też jest stadion żużlowo-piłkarski, w związku z powyższym to nie jest tylko kwestia inwestowania w sam żużel, ale również w piłkę nożną, jak i różne inne dyscypliny, które będą miały szansę odbywać się na terenie naszego stadionu – kontyunuje.
Będzie duży sponsor?
To otwarcia okienka transferowego na sezon 2026 pozostał mniej niż miesiąc. Z tego powodu większość klubów ma już gotowe składy na przyszły rok lub jest w fazie kompletowania. Prezydent Świętochłowic przekazał, ze podobnie sprawy mają się w Śląsku. W dodatku 21 października ma się odbyć spotkanie ws. sponsora strategicznego.
– Żużel wraca w przyszłym sezonie, w 2026 roku, w kwietniu sezon powinien wystartować. Teraz toczą się ostatnie rozmowy z potencjalnymi zawodnikami, ale również i strategicznymi sponsorami. Takie spotkanie dwudziestego pierwszego października odbędzie się w Świętochłowicach. Wierzę w to, że wtedy jeszcze stabilniej będziemy na tych nogach stali – zakończył.
Stadion Śląsk ŚwiętochłowiceAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!