Firma Marwit ogłosiła upadłość. Legendarna marka, która w żużlu wspomagała wielu zawodników, jak i kluby idzie pod młotek.
Nie trzeba śledzić wydarzeń w sporcie żużlowym, żeby kojarzyć firmę Marwit. Jeszcze do niedawna firma ta była jednym z najbardziej rozpoznawalnych producentem soków. Marka założona w 1993 roku trafia pod młotek. Firma kojarząca się Apatorem Toruń i jego zawodnikami zniknie z rynku.
Główną przyczyną zamknięcia się firmy jest pandemia. To ona bardzo mocno uderzyła w finanse firmy. Mimo że początki końca firmy sięgają roku 2020, to w tym momencie firma sięga dna. Na sprzedaż właśnie wystawiono: znak towarowy „Ogrody Natury”, 100% udziałów w spółce Biogaz–Invest oraz 11,46 ha gruntów w powiecie toruńskim.
Marwit w żużlu nie od dziś
Firma Marwit zlokalizowana pod Toruniem miała bardzo dużo wspólnego z Toruńskim żużlem. Zarówno z klubem, jak i legendarnymi dla klubu z Torunia zawodnikami. Mówimy tutaj o Adrianie Miedzińskim, Wiesławie Jagusiu czy Mirosławie Kowaliku. Zawodnicy, których śmiało, można nazwać ikonami, korzystali ze współpracy z firmą Marwit.
W roku 2015 Paweł Przedpełski musiał udać się do Lonigo. Miał tam wystartować w IMŚJ. Jednak przez kontuzję obojczyka transport samochodem byłby znacznie bardziej utrudniony i niekomfortowy. Firma Marwit wzięła na siebie odpowiedzialność za pomoc Przedpełskiemu, aby przetransportować go samolotem do Włoch. Dzięki czemu Polak mógł wystartować w pierwszej rundzie finału IMŚJ, w której zajął ósme miejsce. Firma Marwit zostawiła po sobie znak na kartach historii sportu żużlowego, jednak niestety jest to już niemalże koniec jej działalności.
Paweł PrzedpełskiAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!