Finały Krajowej Ligi Żużlowej przejdą do historii. Pronergy Polonia Piła niespodziewanie awansowała do Metalkas 2. Ekstraligi, pozostawiając w tyle faworytów z Gdańska i Gniezna. Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Ireneusz Igielski, w rozmowie z polskizuzel.pl podsumował rozgrywki i zdradził, że w przyszłym roku do ligi może dołączyć nowy klub.
Finały Krajowej Ligi Żużlowej dostarczyły emocji, które kibice zapamiętają na długo. Niespodziewanym triumfatorem rozgrywek została Pronergy Polonia Piła, która wywalczyła awans do Metalkas 2. Ekstraligi, pokonując faworytów – Wybrzeże Gdańsk oraz Ultrapur Start Gniezno.
Przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego, Ireneusz Igielski, w rozmowie z polskizuzel.pl podkreślił, jak duże znaczenie miały transfery w zespole z Piły:
– Polonia wzmocniła kadrę. Po kilku meczach do drużyny dołączył Wiktor Jasiński, a na play-off dodatkowo junior Kamil Witkowski. Obaj w finałach dołożyli ogromną cegiełkę do awansu. Efekty widzieliśmy na torze, bo młodzieżowcy przywieźli bardzo dobre punkty – mówił.
Dla Igielskiego był to kolejny finał, w którym puchar trafił do gości. – W zeszłym roku wręczałem trofeum drużynie z Tarnowa w Gnieźnie, a teraz znów puchar pojechał z przyjezdnymi. Gratuluję klubowi z Piły zwycięstwa i awansu – zaznaczył.
Szef GKSŻ pochwalił również atmosferę na stadionach, szczególnie w Gdańsku. – Stadiony wypełnione po brzegi i świetne ściganie. Powiem szczerze, że dawno nie widziałem tak fajnego ścigania jak w Gdańsku. To była najlepsza reklama KLŻ, choć kibice Wybrzeża wracali do domów niepocieszeni, bo mieli inne plany na ten dzień.
W przyszłym roku w Krajowej Lidze Żużlowej wystartuje siedem drużyn, a możliwe, że pojawi się ósma – Śląsk Świętochłowice. – Coraz głośniej mówi się o ich powrocie. Trzy dni temu byłem w klubie na spotkaniu, czekamy na nich – przyznał Igielski.
Pronergy Polonia PiłaAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!