Oskar Fajfer dalej próbuje odbić się od dna. Niestety z roku na rok jest coraz gorzej. Czy w końcu nadejdzie przełamanie?
Oskar Fajfer nie może zaliczyć sezonu 2025 do udanych. Odkąd dołączył do Gezet Stali Gorzów, jego wyniki z roku na rok są coraz gorsze. Na samym początku było naprawdę nieźle i wydawało się, że będzie on w stanie stać się solidnym zawodnikiem drugiej linii. Jednak obecnie wydaje się bardziej kulą u nogi niż wsparciem zespołu. Czy w końcu nadejdzie moment przełamania?
Oskar Fajfer nadal szuka
Trzydziestojednolatek dołączył do Gezet Stali Gorzów w roku 2023. W jego pierwszym sezonie w PGE Ekstralidze, od roku 2015, wykręcił naprawdę niezłe liczby. Jako że miał on pełnić funkcję tak zwanej drugiej linii, to wywiązywał się ze swoich obowiązków wzorowo. Tamten rok zakończył ze średnią 1.763 pkt/bieg. Liczby te naprawdę można było w tamtym okresie pochwalić. Niestety sezon 2023 a 2024 dzieli istna przepaść. Średnia Fajfera spadła diametralnie. Sezon 2024 zakończył ze średnią 1.386. Choć liczby te oznaczały, że należało wszcząć alarm w Gorzowie, to Stal dała Fajferowi kolejną szansę.
Polak w sezonie 2025 notuje obecnie 1.238 pkt/bieg. Choć jeśli spojrzymy na średnią domową, to nie wygląda to źle. Fajfer notuje u siebie w tym roku średnio 1.677 pkt/bieg. Natomiast, jeśli zajrzymy do średniej wyjazdowej, to tutaj jest już naprawdę kiepsko. Ta w obecnym sezonie wynosi zaledwie 0.813 pkt/bieg. Niestety, ale senior startujący w PGE Ekstralidze nie może notować tak słabych wyników, nawet jako zawodnik drugiej linii.
Co dalej?
Wiele osób zastanawia się, co dalej czeka Oskara Fajfera. Czy drużyna z Gorzowa da mu kolejną szansę? Jeśli tak to naprawdę będzie to ostatni dzwonek. Wielu zawodników pożegnało się z PGE Ekstraligą, kończąc sezon z lepszymi liczbami niż Fajfer. Dlatego, jeśli ten zostanie na najwyższym szczeblu rozgrywkowym, to będzie to nie małe zaskoczenie. Jednak istnieje jeszcze alternatywa. Ponieważ dla Gezet Stali Gorzów sezon jeszcze się nie skończył. Najpierw muszą dokończyć misję Rybnik i wysłać ROW na wakacje do Metalkas 2. Ekstraligi. Jeśli im się to uda, to pozostaje jeszcze mecz barażowy. Choć Abramczyk Polonia Bydgoszcz ma ostatnio gorszy okres, to nadal na papierze jest to piekielnie mocny zespół, szczególnie na własnym torze. Dlatego w najczarniejszym dla Stali scenariuszu, gdy nastanie potrzeba zejścia ligę niżej, otworzy to drzwi dla Fajfera.
Na zapleczu PGE Ekstraligi, wcale nie jest on najgorszą opcją dla Gorzowskiej Stali. Jednak pozostaje kwestia tego, czy sam Fajfer byłby zainteresowany jazdą w Gorzowie w Metalkas 2. Ekstralidze. Na ten moment zejście ligę niżej wydaje się dobrym rozwiązaniem. W ciągu ostatnich kilku lat mieliśmy wiele przykładów tego, jak zejście poziom niżej potrafi pozytywnie wpłynąć na zawodnika. Wystarczy tylko spojrzeć na takich zawodników jak Szymon Woźniak, czy Paweł Przedpełski. Każdy z nich potrafił po zejściu poziom niżej odbudować się na nowo. Być może to jest obecnie najlepsze rozwiązanie dla Oskara Fajfera?
Oskar FajferAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!