Fogo Unia Leszno poinformowała o opóźnieniu finałowego spotkania Metalkas 2. Ekstraligi z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Żużlowcy wyjadą na tor o godzinie 18.
Fogo Unia Leszno zrobiła wszystko, aby zabezpieczyć tor przed opadami. Plandeka znalazła swoje miejsce na nawierzchni leszczyńskiego toru, mając na celu zniwelowanie skutków opadów. Pogody nie da się jednak pokonać, ponieważ to jest żywioł niezdolny do opanowania. Została zatem podjęta decyzja, aby móc odjechać spotkanie w niedzielę. Starcie zostało opóźnione do godz. 18.
Aura daje się we znaki
Tradycyjnie dla żużlowego światka, końcówka sezonu to walka z opadami oraz innymi problemami. Pogody nie da się oszukać, można jedynie zapobiec dostawaniu się kropel deszczu na nawierzchnie toru. Plandeki to bardzo ważne narzędzie, mające na celu zabezpieczenie i umożliwić odjechanie spotkania. Terminy oczywiście gonią, dlatego opóźnienie meczu finałowego to bardzo ważny ruch ze strony organizatorów oraz organu zarządzającego. Leszczynianie i bydgoszczanie zaczynają mecz od zera, ponieważ w pierwszym meczu padł remis. Dlatego dla obu drużyn ważne jest, aby tor nadawał się do bezpiecznej, ale zarazem szybkiej jazdy.
Wcześniej Tarnów
Fogo Unia Leszno i Abramczyk Polonia Bydgoszcz zmierzą się o godz. 18, ale wpierw poznamy wynik pierwszego meczu o 7. miejsce. Autona Unia Tarnów i H.Skrzydlewska Orzeł Łódź mają wyjechać na tor o godz. 14, ale istnieje możliwość przyśpieszenia spotkania o półgodziny. Zachęcamy do śledzenia mediów społecznościowych, aby nie zostać w tyle i wiedzieć o zmianie terminu spotkania.
Unia Leszno walczy o awans
Leszczynianie zdołali odrobić sporą przewagę w pierwszy meczu, dzięki czemu podchodzą do rewanżu z otwartą kartą. Abramczyk Polonia ma naprawdę trudne zadanie, ale żużel cechuje nieprzewidywalność. Przegrany nie może się załamywać, ponieważ czeka go jeszcze mecz barażowy z Gezet Stalą Gorzów bądź Innpro ROW-em Rybnik.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!