Andreas Lyager nie zaliczy piątkowego spotkania przeciwko Moonfin Malesie Ostrów Wielkopolski do udanych. Duńczyk został wykluczony z ósmego biegu z czym zdecydowanie się nie zgodził.
Andreas Lyager w ósmej gonitwie piątkowego spotkania rywalizował o punkty z Sebastianem Szostakiem i Grzegorzem Walaskiem. Duńczyk nie wyszedł najlepiej ze startu i próbował gonić ostrowski duet. Na drugim łuku pierwszego okrążenia ostro zaatakował Szostaka. 22-latek zdążył zahamować, więc udało mu się utrzymać na motocyklu. Sędzia jednak postanowił zareagować i przerwał bieg. Po analizie powtórek arbiter uznał, że Lyager spowodował niebezpieczną sytuację na torze i podjął decyzję o wykluczeniu go z powtórki. Dodatkowo Duńczyk obejrzał żółtą kartkę.
Lider H. Skrzydlewska Orła Łódź piątkowego meczu nie może zaliczyć do udanych. Oprócz wykluczenia zaliczył jeszcze defekt, a spotkanie ostatecznie zakończył z dorobkiem siedmiu punktów w pięciu biegach. Po spotkaniu 28-latek nie krył rozgoryczenia decyzją sędziego.
– Kolejna porażka u siebie. Nie mieliśmy dziś ani trochę szczęścia. W dzisiejszym żużlu nie można pojechać ostro. Zostałem wykluczony i dostałem żółtą kartkę, kiedy wyprzedzałem i przeszedłem na prowadzeniu. Potem jeszcze straciłem silnik – napisał Duńczyk w swoich mediach społecznościowych.
Dla Lyagera miniony tydzień zdecydowanie nie należał do udanych. W środowym spotkaniu w lidze szwedzkiej zaliczył bardzo nieprzyjemny upadek, po którym wycofał się z zawodów. W Polsce natomiast jego zespół znów miał problemy z domowym torem. Ostrowianie niemal od samego początku nie mieli żadnych problemów z dopasowaniem się do łódzkiej nawierzchni i odnieśli bardzo pewne zwycięstwo, 54-35.
Lyager I jego H. Skrzydlewska Orzeł Łódź niedługo będą mieli okazję do poprawy, bowiem już za nieco ponad tydzień do Łodzi przyjedzie zespół Hunters PSŻ Poznań.
Andreas LyagerAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!