Speedway Kraków ma dziś zainaugurować sezon ligowy. Niestety w pierwszym meczu w historii tego zespołu zabraknie jednego z liderów.
W niedzielę Wielkanocną ma się stać, to na co w Krakowie czekali wiele lat. W rozgrywkach ligowych ma zadebiutować nowy krakowski zespół, Speedway Kraków. Poraz ostatni drużyna ligowa w tym mieście występowała w 2019 roku. Wtedy ówczesna Wanda po prostu jechała w 2. Lidze Żużlowej. Klub zmagał się z ogromnymi długami, przez co zawodnicy spisywali się bardzo słabo. Krakowianie nie wygrali ani jednego spotkania i po tym sezonie sport żużlowy w Krakowie przestał istnieć.
Przez wiele lat mówiło się o ewentualnym powrocie żużla do stolicy Małopolski. Było kilka podmiotów, które miały do tego doprowadzić. Jednak z tych prób niewiele wynikało. Ostatecznie czarny sport wrócił tutaj przed rokiem. Również występować miała drużyna w Krajowej Lidze Żużlowej, jednak do tego nie doszło. W zamian odbywało się kilka turniejów towarzyskich, czy rangi mistrzostw Europy.
Powrót po sześciu latach
Koniec końców liga do Krakowa wraca od sezonu 2025. Kadra zbudowana na obecne rozgrywki nie powala, jednak jest w niej kilku ciekawych zawodników. Liderami mają być Artur Mroczka, Matic Ivacic, czy Richard Lawson. Na inaugurację w niedzielę Wielkanocną krakowianie mają się zmierzyć z Kolejarzem Opole. Jest to wymagający rywal, jednak wydawało się, że Speedway Kraków stać na walkę o wygraną. Pewne jest, że nowy klub w polskiej lidze będzie miał bardzo ciężko zwyciężyć w tym spotkaniu. Zabraknie w nim lidera drużyny, czyli Artura Mroczki. Doświadczony zawodnik przekazał na swoim profilu na Instagramie, że nie będzie w stanie wziąć udziału w tym meczu. Powodem tego jest uraz kręgosłupa.
„Drodzy kibice. Z przykrością muszę poinformować, że ze względu na odnowienie kontuzji kręgosłupa nie wystąpię w dzisiejszym meczu inauguracyjnym. Myślami jestem z Wami i drużyną! Już od wczoraj pracuję nad tym, żeby jak najszybciej wrócić do pełni sprawności fizycznej” – czytamy na profilu zawodnika na Instagramie.
Jest to bardzo duże osłabienie dla zespołu Speedway Kraków przed inauguracyjnym meczem sezonu, bowiem wychowanek GKM-u Grudziądz był typowany do roli lidera drużyny. Zapewne w jego miejsce wystąpi Bartosz Szymura, jednak nie jest to zawodnik gwarantujący dużą zdobycz punktową.
Screen z Instagrama Artura MroczkiAby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!