Choć sezon żużlowy zakończył się jakiś czas temu to ostatnie dni w polskim żużlu były gorące. Nie znaliśmy ostatecznego układu praktycznie w żadnej z lig. Ostatecznie jednak wydaje się, że pierwotny układ się sprawdzi.
Sytuacja w polskim żużlu była bardzo specyficzna. Na torze awans do Metalkas 2. Ekstraligi uzyskała drużyna Unii Tarnów, lecz o jej problemach finansowych głośno mówiło się od samego początku sezonu. Kontrakty „na kreskę” w momencie wycofania się Grupy Azoty ze sponsoringu mogły i były dużym problemem, co skutkowało tym, że nawet po awansie nie było pewności czy zespół z województwa małopolskiego wystąpi w Metalkas 2. Ekstralidze, a ryzyko było nawet takie, że za rok zabraknie tarnowian w polskim żużlu.
Sądne dni dla Unii Tarnów i Startu Gniezno
Na miejsce Unii Tarnów sądowano Start Gniezno, który w przypadku nie uzyskania licencji przez „Jaskółki” regulaminowo jest pierwszą w kolejności drużyną, która może ubiegać się o licencję na starty na zapleczu. Długo wszystko układało się pozytywnie dla wielkopolskiej drużyny, a sami działacze mieli otrzymać zapewnienie od władz ligi, żeby przygotowywać się do startu na drugim szczeblu rozgrywkowym. Wiele wskazuje jednak na to, że tarnowianie uporali się z największym problemem, czyli spłatą zadłużenia wobec zawodników i do procesu licencyjnego mają już przystąpić „na czysto”. To by oznaczało, że Start Gniezno ponownie będzie musiał rywalizować w Krajowej Lidze Żużlowej.
Wybrzeże Gdańsk też nie wiedziało
Jeszcze więcej niewiadomych było w Wybrzeżu Gdańsk. Zespół z miasta wojewódzkiego spadł z Metalkas 2. Ekstraligi wygrywając zaledwie jedno spotkanie. Nie było jednak przesądzone, że faktycznie nie zobaczymy ich na zapleczu. Niepewna sytuacja związana z odejściem H. Skrzydlewska Orła Łódź dała nadzieję gdańszczanom na to, że Łódź dalej będzie aktywnym miastem na ligowej mapie żużlowej w naszym kraju, a przedstawiciele klubu zaczęli już rozmowy z zawodnikami na nowy sezon. Co więcej, pierwsze kontrakty miały już być „dogadane”.
W tym czasie jednak na jaw wyszły finansowe problemy ebut.pl Stali Gorzów. W jednej ze stolic województwa lubuskiego doszło do roszad na najwyższych szczeblach i rozpoczęła się walka z czasem. Wielu sondowało już, że Fogo Unia Leszno wystąpi w PGE Ekstralidze kosztem Stali. To dałoby miejsce w Metalkas 2. Ekstralidze dla Wybrzeża. Gorzowianie jednak zapewnili, że wszelkie zobowiązania zostały spłacone i ze spokojem czekają na werdykt w sprawie licencji. Wydaje się zatem, że Wybrzeże zmierzy się w Krajowej Lidze Żużlowej.
W Gnieźnie czekali z ruchami transferowymi do czasu, gdy wyjaśni się ich przyszłość i to, w której lidze wystąpią. Inną taktykę obrali jednak w Gdańsku, gdzie podpisano pierwsze umowy. Z klubem związali się Kacper Grzelak, Tim Sørensen oraz zeszłoroczny lider gdańszczan – Niels-Kristian Iversen. Z naszych informacji wynika jednak, że we wszystkich trzech przypadkach zawodników powiadomiono o tym, żeby przygotowywali się na oba warianty – startu w Metalkas 2. Ekstralidze, ale również w KLŻ.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!