Jednym z niedzielnych spotkań 8. kolejki 2. Metalkas Ekstraligi jest starcie pomiędzy H. Skrzydlewska Orłem Łódź a Texom Stalą Rzeszów. Pierwszy mecz zakończył się zwycięstwem rzeszowian 54:36.
Łodzianie są w gazie?
Wydaje się, że drużyna z Łodzi weszła w końcu na odpowiednie tory. W Ostrowie postawili gospodarzom naprawdę trudne warunki, choć ostatecznie przegrali czterema punktami. Dwa poprzednie mecze to triumf nad zespołem z Gdańska, co można było przewidzieć, ale również dziesięciopunktowa wygrana przeciwko ekipie z Krosna. Pierwsze spotkanie z Rzeszowem nie skończyło się dla nich prostym, do walki o punkt bonusowy, wynikiem, ale wszystko jest możliwe. Ponadto dla nich ważny będzie każdy punkt, więc samo zwycięstwo w tym spotkanie da im naprawdę wiele. Zajmują aktualnie 7. miejsce w tabeli ligowej, mając na swoim koncie cztery punkty, a tuż nad nimi znajduje się właśnie Stal Rzeszów również z dorobkiem czterech punktów. Oznacza to, że jeżeli uda im się wygrać, nawet bez punktu bonusowego, przeskoczą rzeszowian o jeden punkt.
Trudne czasy w Rzeszowie
Ostatnie dwa spotkania rzeszowian to porażki. Najpierw przegrali w przedwcześnie zakończonym, na własnym torze spotkaniu z Bydgoszczą, a następnie ulegli w Poznaniu zaledwie jednym punktem. Takie przegrane naprawdę mogą dać się we znaki i albo będą oznaczały chęć pokazania swojej siły, albo gospodarzom uda się szybko przybić ich do muru. Dużym plusem na pewno jest wysoka zaliczka punktowa, która pozwala na myślenie, chociażby o punkcie bonusowym. Celem rzeszowian na ten sezon jest utrzymanie i wydaje się, że ten cel osiągną bez problemu.
Batalia z Wilkami
Ostatnie, wygrane domowe spotkanie przeciwko Wilkom Krosno to efekt świetnej drużynowej jazdy. Trzech liderów w osobach Luka Beckera, który zdobył 10+1, Olivera Berntzona (11+2) oraz Tomasza Gapińskiego (9+1). Do tego świetny wynik juniora Mateusza Bartkowiaka (8+1) i dobra druga linia w osobie Daniela Kaczmarka (8). Postawa tych zawodników zatarła brak Benjamina Basso, który zdobył tylko dwa punkty. Ten występ pozwolił chyba wyklarować ostateczny skład Orła Łódź, który, z tymi samymi numerami startowymi, zobaczymy w spotkaniu z Rzeszowem. Przeciwko krośnianom udało się zdobyć aż 50 punktów. Rzeszów jest drużyną słabszą niż Krosno, więc jeżeli łodzianie utrzymają dobrą dyspozycje, mogą nie tylko wygrać spotkanie, ale i pokusić się o punkt bonusowy, który zbliży ich do drużyny z Poznania.
Co wydarzyło się w Poznaniu?
Przegrana jednym punktem jest w żużlu niecodzienna i na pewno bardzo boli. Jednak fakt jest taki, że dwa punkty powędrowały do ekipy z Poznania, a rzeszowianie mogli obejść się jedynie smakiem. Aż trzech zawodników Stali zdobyło wynik dwucyfrowy. Nicki Pedersen, Jacob Thorssell i Jesper Knudsen. Dobrze zaprezentował się również Wiktor Rafalski oraz Marcin Nowak. Rzeszowianom nawet udało się wygrać legendarny wyścig na 5:0. To jednak nie przyczyniło się do zwycięstwa w meczu, ponieważ był to jeden z dwóch wygranych drużynowo biegów przez ekipę z Podkarpacia.
Każda z ekip ma więc coś do udowodnienia. Spotkanie odbędzie się 16 czerwca 2024, a pierwszy wyścig wystartuje o godzinie 18:00. Portal speedwaynews.pl przeprowadzi dla państwa relację LIVE z tego spotkania.
Awizowane składy drużyn:
H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
9. Luke Becker
10. Daniel Kaczmarek
11. Tomasz Gapiński
12. Benjamin Basso
13. Oliver Berntzon
14. Bartosz Nowak
15. Mateusz Bartkowiak
16.
Texom Stal Rzeszów
1. Marcin Nowak
2. Mateusz Świdnicki
3. Nicki Pedersen
4. Krystian Pieszczek
5. Jacob Thorssell
6. Wiktor Rafalski
7. Kryspin Jarosz
8.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!