Na poniedziałek zaplanowano trzy spotkania w ramach SGB Premiership. W rozegranym już jednym o 13 Belle Vue rozgromiło Birmingham Brummies z Polakami w składzie.
To było można powiedzieć spotkanie Dawida z Goliatem. Przed tą potyczką goście zajmowali przedostatnie miejsce w tabeli, zaś gospodarze byli wiceliderem. Dodatkowo sytuację Birmingham nie ułatwiał fakt, że za kontuzjowanego Zacha Cooka musieli zastosować zastępstwo zawodnika. Same zmiany nie były zbyt obfite punktowo, gdyż udało się z nich wywalczył łącznie 3 punkty.
O ile jeszcze do mniej więcej ósmego biegu Brummies utrzymywało kontakt z ekipą Belle Vue to w drugiej części zawodów „Asy” zaczęły powiększać przewagę, która rosła wraz z każdym biegiem. Co ciekawe, przez pierwsza dwa biegi do przyjezdni prowadzili różnicą czterech „oczek”. W 11 wyścigu Piotr Pawlicki najprawdopodobniej nie odkręcił kranika z paliwem, przez co dość szybko zakończył swój udział w tej odsłonie.
Ogólnie spoglądając w statystki indywidualne można zauważyć, że zawodnicy Birmingham wywalczyli łącznie tylko cztery „trójki” i dwukrotnie wygrywali drużynowo swoje biegi. Ponadto żaden nie zbliżył się do dwucyfrowej granicy, a najlepiej punktującym był Tom Brennan (7+1). Przeciętnie zaprezentowali się Piotr Pawlicki (4) oraz Wiktor Lampart (6).
W drużynie z Manchesteru słowa uznania należą się Jaimonowi Lidsey’owi, zdobywcy kompletu punktów (13+2). Wtórował mu Dan Bewley (13+1) i Brady Kurtz (10). To właśnie ta trójka rozdawała karty w szeregach miejscowych. Nie można także zapomnieć o ważnej zdobyczy Bena Cooka, który tak na prawdę już od początku sezonu w Australii aż do teraz pracuje, by przedstawiciele innych ośrodków (w tym z Polski) zainteresowali się jego usługami.
Belle Vue Aces: 57 (100)
1. Brady Kurtz (2,3,3,2) 10
2. Norick Blödorn (0,1,2,1) 4
3. Jaimon Lidsey (3,3,2*,3,2*) 13+2
4. Ben Cook (2*,1,3,3) 9+1
5. Dan Bewley (3,3,3,1*,3) 13+1
6. Connor Mountain (2,1,2*,1) 6+1
7. Connor Bailey (0,0,1*,1) 2+1
Birmingham Brummies: 33 (80)
1. Piotr Pawlicki (1,2,1,D,0) 4
2. Steve Worrall (3,1,0,0,–) 4
3. Zach Cook ZZ
4. Wiktor Lampart (0,2,2,2,0) 6
5. Tom Brennan (1*,2,0,3,1) 7+1
6. Václav Milík (3,2,D,–,0,0,0) 5
7. Leon Flint (1,–,0,3,1,2,M) 7
Bieg po biegu:
1. Worrall, Kurtz, Pawlicki, Blödorn 2:4 (2-4)
2. Milík, Mountain, Flint, Bailey 2:4 (4-8)
3. Lidsey, B.Cook, Worrall, Lampart 5:1 (9-9)
4. Bewley, Milík, Brennan, Bailey 3:3 (12-12)
5. Lidsey, Pawlicki, Cook, Worrall 4:2 (16-14)
6. Kurtz, Brennan, Blödorn, Milík (D) 4:2 (20-16)
7. Bewley, Lampart, Mountain, Flint 4:2 (24-18)
8. Flint, Blödorn, Bailey, Worrall 3:3 (27-21)
9. B.Cook, Lidsey, Pawlicki, Brennan 5:1 (32-22)
10. Kurtz, Lampart, Blödorn, Milík 4:2 (36-24)
11. Bewley, Mountain, Flint, Pawlicki (D) 5:1 (41-25)
12. Lidsey, Lampart, Bailey, Milík 4:2 (45-27)
13. Brennan, Kurtz, Bewley, Pawlicki 3:3 (48-30)
14. B.Cook, Flint, Mountain, Lampart 4:2 (52-32)
15. Bewley, Lidsey, Brennan, Milík (Flint M) 5:1 (57-33)
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!