Z tygodniowym opóźnieniem, ale udało się rozegrać pojedynek pomiędzy reprezentacją USA a rywalami z Europy. W testmeczu lepsi okazali się gospodarze, którzy zwyciężyli różnicą dziewięciu punktów.
Jednak z powodu przesunięcia przyjezdni przystąpili do meczu w ogromnym osłabieniu. Na starcie zabrakło bowiem Daniela Bewleya, który niebawem uda się na obóz przygotowawczy z Betard Spartą Wrocław i nie mógł zostać w Stanach Zjednoczonych dłużej. Za niego stosowano zastępstwo zawodnika, które jednak nie było w stanie zrekompensować potencjalnych punktów Brytyjczyka. Jadący z rezerwy zawodnicy zdobyli bowiem w czterech startach 5 punktów i bonus. W ciemno jednak możemy stwierdzić, że Bewley poradziłby sobie lepiej.
Przyjezdni także rozpoczęli spotkanie od ogromnego pecha. Harris pewnie prowadził, lecz na ostatnim okrążeniu posłuszeństwa odmówił mu sprzęt i ostatecznie z remisu skończyło się podwójnym prowadzeniem zwycięstwem gospodarzy. W kolejnych biegach reprezentacja USA także konsekwetnie powiększała przewagę, a goście chcąc gonić stosowali jokery. Menadżer miał bowiem do wykorzystania dwie złote rezerwy taktyczne, lecz udały się one tylko połowicznie. W pierwszym biegu wszystko układało się po myśli przyjezdnych, lecz na drugim okrążeniu upadł Austin Novratil, który znajdował się za plecami Chrisa Harrisa. Dość nieoczekiwanie jednak zawodnicy jechali dalej, lecz arbiter zdecydował się zaliczyć wyniki z momentu upadku.
Za drugim razem jako jokera ujrzeliśmy świetnie dysponowanego Toma Brennana. Brytyjczyk jednak nie zdołał pokonać równie kapitalnego Luke’a Beckera i ostatecznie bieg zakończył się wynikiem 4:4. Z każdym biegiem coraz lepiej na torze w Bakersfield radził sobie Paweł Trześniewski. Jedyny reprezentant Polski, co prawda zaczął dość niemrawo, lecz w swoim trzecim starcie dość nieoczekiwanie był bardzo blisko wygranej. Świetnie wyskoczył spod taśmy startowej i dopiero na ostatnim okrążeniu zdołał go wyprzedzić Broc Nicol. W ostatnim swoim biegu jednak zapoznał się z nawierzchnią toru i skończył udział w meczu z czteroma „oczkami”.
Jeśli chodzi o znane z występów w Polsce nazwiska, to najlepiej poradził sobie… Chris Harris. Doświadczony reprezentant Wielkiej Brytanii zdobył bowiem aż 18 punktów, lecz warto dodać, że znajdziemy w jego dorobku aż dwie „szóstki”. O „oczko” mniej zgromadził Tom Brennan, zaś po stronie gospodarzy najlepiej poradził sobie Max Ruml (13+2). Do ostatniego biegu najskuteczniejszy był Luke Becker, który nie stracił ani „oczka”, lecz upadł w biegu finałowym, gdy znajdował się na drugim miejscu.
USA: 61
1. Max Ruml (2*,2,2*,3,4) 13+2
2. Broc Nicol (2,2*,3,W) 7+1
3. Gino Manzares (3,2,1,3) 9
4. Billy Janniro (3,U,2,2*) 7+1
5. Luke Becker (3,3,3,3,U) 12
6. Alex Martin (U,1*,1*,1) 3+2
7. Dillon Ruml (1,2,3,1) 7
8. Slater Lightcap (1,1,0,1) 3
Reszta Świata: 52
1. Chris Harris (0,6!,3,3,6) 18
2. Tom Brennan (3,3,3,4!,2,2) 17
3. Leon Flint (2,0,1*,2*,1) 6+2
4. Michele Paco Castagna (2.1,1,0,2) 6
5. Paweł Trześniewski (1,1,2,W) 4
6. Austin Novratil (1,U,-,0) 1
7. Wilbur Hancock (0,0,0,0) 0
8. ZZ
9. Russell Green (0,0) 0
Bieg po biegu:
1: Becker, M. Ruml, Trześniewski, Harris – 5:1
2: Brennan, Nicol, Novratil, Martin (U) – 2:4 (7:5)
3: Manzares, Flint, D. Ruml, Hancock – 4:2 (11:7)
4: Janniro, Paco Castagna, Lightcap, Green – 4:2 (15:9)
5: Brennan, Ruml, Martin, Flint – 3:3 (18:12)
6: Becker, Nicol, Paco Castagna, Hancock – 5:1 (23:13)
7: Harris (6!), Manzares, Lightcap, Novratil (U) – 3:6 (26:19)
8: Brenann, Ruml, Trześniewski, Janniro (U) – 2:4 (28:23)
9: D. Ruml, M. Ruml, Paco Castagna, Green – 5:1 (33:24)
10: Nicol, Trześniewski, Flint, Lightcap – 3:3 (36:27)
11: Becker, Brennan (4!), Manzares, Paco Castagna – 4:4 (40:31)
12: Harris, Janniro, Martin, Hancock – 3:3 (43:34)
13: Ruml, Brennan, Lightcap, Hancock – 4:2 (47:36)
14: Harris, Flint, Ruml, Nicol (W) – 1:5 (48:41)
15: Manzares, Paco Castagna, Martin, Trześniewski (W) – 4:2 (52:43)
16: Becker, Janniro, Flint, Novratil – 5:1 (57:44)
17: Harris, Ruml, Brennan, Becker (U) – 4:8 (61:52)
inf. własna
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!