W tym roku Enea Falubaz Zielona Góra wróci do startów w PGE Ekstralidze. Na stadionie trwa remont, dzięki któremu spełnią oni wszystkie infrastrukturalne wymogi, a niewykluczone, że niebawem w mieście pojawi się nowy tor.
Na stadionie przy ulicy Wrocławskiej 69 już od kilku tygodni powstaje nowy park maszyn. Teraz zawodnicy będą przygotowywać się do kolejnych biegów w miejscu, gdzie dotychczas była trybuna gości. Wraz z nim zniknęły też sektory buforowe pomiędzy fanami gospodarzy i przyjezdnych. Co ciekawe stary park maszyn także będzie mógł być wykorzystywany w specjalnych przypadkach, gdyż pozostanie on w dotychczasowym miejscu. Wszelkie prace mają zakończyć się w marcu.
Wraz z pierwszym dniem nowego roku ruszyło natomiast głosowanie na projekty Budżetu Obywatelskiego. Wśród nich znajdziemy też dotyczący czarnego sportu. Zadanie numer 12 odnosi się bowiem do budowy minitoru w Zielonej Górze, a także potrzebnego sprzętu do dalszego rozwoju, w tym busa. – Minitor treningowy dla najmłodszych jest niezbędny w początkowej fazie szkolenia, aby dzieci nabywały odpowiednich nawyków i umiejętności, które pozwolą im się rozwijać w dorosłym speedway’u – wyjaśnił Piotr Protasiewicz dla klubowych mediów.
Falubaz będzie mocniej widoczny
W ubiegłym sezonie ponownie mogliśmy obejrzeć zielonogórskich miniżużlowców w rywalizacji. Kadra Falubazu jeszcze w maju wynosiła już dwa nazwiska – Julian Wronecki i Konrad Cieciera. Pojawiali się przy okazji kolejnych rund Indywidualnego Pucharu Polski, gdzie z lepszej strony pokazał się ten pierwszy. Zdobył on łącznie 25 punktów i zajął 19. miejsce w cyklu. Cieciera, wystąpił jednak w dwóch turniejach mniej, lecz jego dorobek był tylko nieznacznie gorszy (19 pkt). Pierwotnie mieli się też pojawić podczas Mistrzostw Polski Par Klubowych, lecz ostatecznie nie pojawili się na starcie, a ich miejsce zajęli mini żużlowcy z Gdańska.
Zdecydowanie częściej będziemy ich oglądać w tym roku. Każda z ekstraligowych drużyn jest bowiem zobowiązana do szkolenia w tej klasie i wzięcia udziału w zawodach z ramienia Speedway Ekstraligi – Indywidualny i Drużynowy Puchar Ekstraligi. Ponadto czeka ich bowiem organizacja jednej z rund, lecz w tym przypadku najpewniej porozumieją się z innym ośrodkiem. To nie będzie bowiem żadna nowość, gdyż większość klubów z PGE Ekstraligi nie ma gotowych stadionów, by zorganizować zawody.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!