Wielokrotny mistrz MotoGP Marc Marquez i Honda postanowili się rozstać. Kontrakt Hiszpana obowiązywał do końca 2024 roku, ale Japończycy nie trzymali legendy na siłę — na tle problemów z motocyklem, niekończących się upadków i niepewności, czy sytuację rzeczywiście da się naprawić. Jak do tego doszło i co będzie dalej?
Jak Marquez i Honda znaleźli się na dnie?
Wydawało się, że duet Marquez-Honda będzie wygrywał wiecznie. Po fenomenalnym wzroście w MotoGP, Marquez zdobywał tytuł za tytułem. Jednak w 2020 roku nastąpiło niepowodzenie, gdy Marquez złamał rękę, a następnie przyspieszył powrót do wyścigów. Hiszpan skończył na długiej przerwie zdrowotnej, ale wydawało się, że jeśli Marquez wyzdrowieje, znów zostawi wszystkich w tyle. Miłośnicy aktywnych dyscyplin sportu mogą wcisnąć gg.bet logowanie, wejść do swojego profilu lub założyć nowe konto i obstawiać zakłady na ulubione drużyny i zawodników bez komplikacji.
W 2023 roku wszystko stało się oczywiste. Marquez pokazał na niektórych Grand Prix, że jego prędkość nigdzie nie zniknęła, ale za każdym razem Hiszpan musiał podejmować desperackie ryzyko, które zwykle prowadziło do upadków. Swoje pierwsze punkty w sezonie Mark zdobył dopiero na dziesiątym etapie, gdy wreszcie pogodził się z możliwościami motocykla i posłusznie finiszował na 12 pozycji.
Być może właśnie w tym momencie Marquez zrozumiał, że czas opuścić Hondę. Mark od kilku lat obserwował spadek konkurencyjności motocykla, a Japończycy nie byli w stanie zmienić tego trendu.
Marquez jest słynny ze swoich rewelacyjnych rekordów:
1. Pierwszy Hiszpan, który zdobył mistrzostwo świata w klasie premier dwa razy z rzędu.
2. Najmłodszy zawodnik, który wygrał Grand Prix we wszystkich trzech klasach MotoGP (20 lat i 63 dni).
3. Marc i jego brat Alex są jedynymi braćmi, którzy wygrali Mistrzostwa Świata MotoGP w 66-letniej historii tego wydarzenia.
Za udany sezon 2013 Marquez otrzymał prestiżową nagrodę Laureus World Sports Awards w kategorii debiutanta roku. Przed nim otrzymał ją tylko Valentino Rossi.
Jakie są teraz plany Hiszpana?
Nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale wszyscy wiedzą, że w 2024 roku Marc będzie jeździł dla Gresini, zespołu klienta Ducati, gdzie jego młodszy brat Alex będzie jego kolegą z zespołu. Gresini ma do dyspozycji zeszłoroczny sprzęt Ducati, czyli motocykl, z którego fabryczny zespół korzysta w tym sezonie.
Czy Marquez może walczyć o tytuł w sezonie 2024? Jeśli będzie zdrowy i od razu dostosuje się do motocykla, to może. W MotoGP utrata specyfikacji motocykla nie jest wyrokiem: Marco Bedzecchi na zeszłorocznym Ducati wygrał już trzy Grand Prix w tym sezonie, a w 2022 roku Enea Bastianini, reprezentujący Gresiniego, odniósł cztery zwycięstwa. Ogólnie rzecz biorąc, ta maszyna jest w każdym razie znacznie bardziej konkurencyjna niż nawet fabryczna Honda.
Kto zastąpi Marqueza?
Miejsce Marqueza w fabrycznym zespole Hondy niemal na pewno zajmie Joann Zarco. Francuz związał się z Japończykami dwuletnim kontraktem, ale początkowo zakładano, że w 2024 roku będzie jeździł dla satelickiego zespołu LCR.
Pojawiły się jednak szalone plotki, że Honda może pójść w drugą stronę i spróbować pozyskać Mavericka Vinalesa z Aprilei. Hiszpan ma jednak kontrakt do końca 2024 roku i wątpliwe, by Włosi zgodzili się na odejście swojego zawodnika. Niemal pewne jest więc, że Zarco awansuje, a jego miejsce w LCR zajmie tester Hondy Iker Lecuona lub Fabio Di Giannantonio.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!