Od zakończenia okna transferowego minął już prawie tydzień. Enea Polonia Piła jednak kontynuuje przedstawianie zespołu, a w poniedziałek z kibicami przywitał się kolejny Duńczyk.
Tym razem chodzi jednak o Jonasa Jeppesena. 25-latek startował już w barwach klubu z Piły w 2019 roku, który był jego wyskocznią do PGE Ekstraligi. Dzięki udany występom zauważyli go bowiem najpierw działacze z Ostrowa Wielkopolskiego, a potem Częstochowy. To właśnie w klubie spod Jasnej Góry mógł liczyć na regularne starty z najlepszymi zawodnikami na świecie. Ta przygoda, chociaż zwieńczona brązowym medalem DMP, to w jego wykonaniu jednak nie była najlepsza.
Gdy przestał bowiem spełniać kryteria zawodnika U24, to się z nim pożegnano, a on sam podpisał kontrakt w 2. Lidze. W Rzeszowie jednak nie dostał prawdziwej szansy, bo na treningach odstawał od reszty seniorów, których i tak był nadmiar. Wobec tego dostał wolną rękę i ostatecznie wylądował w Landshut. Tam zaprezentował się przyzwoicie, lecz ostatnie mecze w jego wykonaniu były dość słabe. Dlatego też działacze nie mieli żadnych skrupułów, by zakończyć współpracę wraz z końcem sezonu.
Gdy jednak stało się to jasne, to Jeppesen momentalnie był łączony z klubem z Piły. Wziął też udział w Memoriale Wiesława Rutkowskiego o Puchar Prezydenta Piły, gdzie zaprezentował się z bardzo dobrej strony. Zdobył wówczas 12 punktów, a on sam imponował też walką na trasie. Ostatecznie w pierwszej połowie października klub z Wielkopolski ogłosił porozumienie z zawodnikiem, zaś w poniedziałek oficjalnie z kibicami przywitał się sam Duńczyk. Jest on podekscytowany startami dla Polonii i już nie może się doczekać, by wrócić na stadion przy ulicy Bydgoskiej.
Był to już piąty zawodnik, który pojawił się na profilu Enea Polonii. Przedstawianie kadry rozpoczął bowiem Daniel Gilkes, a później kolejno widzieliśmy Dawida Grzeszczyka, Jonasa Knudsena oraz Błażeja Wypiora. Wobec tego kibice czekają jeszcze na Norberta Kościucha, Wiktora Trofimowa oraz Adama Ellisa. Ponadto w kadrze pojawi się jeszcze jedna nowa twarz.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!