Nie musieliśmy długo czekać na odpowiedź Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Po zaledwie trzech godzinach otrzymaliśmy bowiem oświadczenie klubu.
Przypomnijmy, że na portalu społecznościowym X pojawiła się informacja o zadłużeniu gdańskiego ośrodka wobec zawodników. To jednak nie jest czymś nowym jeśli chodzi o czarny sport, lecz szokująca była kwota. Jak poinformował Maciej Markowski ze stacji Eleven Sports klub ma bowiem zalegać ponad milion złotych zawodnikom, którzy w tym sezonie bronili barw Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Przypomnijmy, że w tym roku z powodu opóźniających się płatności PZM rozwiązał kontrakt z Norbertem Kościuchem.
Naprzeciw temu wyszedł klub za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Nie zaprzeczył on temu, że zawodnicy w dalszym ciągu czekają na należyte wynagrodzenie, lecz zaznaczył, że przystąpi do procesu licencyjnego na kolejny sezon. Jest to też jedyny komentarz Zdunek Wybrzeża na ten temat, zaś kolejne kroki podejmować będzie biuro prawne pod kątem działania na szkodę wizerunku klubu.
Wobec tego ośrodkowi z Gdańska podobnie, jak i pozostałym startującym w polskich rozgrywkach pozostało już niewiele czasu, by spłacić wszelkie zobowiązania. Do 31 października wszyscy muszą być rozliczeni „na zero”, by w ogóle przystąpić do procesu licencyjnego. Przed rokiem natomiast gdańszczanie w pierwszym terminie otrzymali odmowę, zaś później dostali zgodę na udział w rozgrywkach z licencją nadzorowaną. W nich zdołali awansować do fazy play-off, a zmagania zakończyli na 6. lokacie.
By to poprawić działacze zakontraktowali nazwiska światowej klasy. Do tegorocznego lidera – Nicolaia Klindta, dołączyli bowiem Krzysztof Kasprzak i Niels-Kristian Iversen, czyli do niedawna jedni z najlepszych zawodników na świecie. Zestawienie drużyny prowadzonej przez Eryka Jóźwiaka uzupełniają z kolei zdecydowanie młodsi Mateusz Tonder i Tom Brennan. Warto też zaznaczyć, że w kolejnym sezonie kibice mają doczekać się regularnych startów wychowanka. To właśnie ktoś z dwójki Kamiński-Tyburski ma bowiem tworzyć parę młodzieżowców z Miłoszem Wysockim.
Aby nie przegapić najciekawszych artykułów kliknij obserwuj speedwaynews.pl na Google News
Obserwuj nas!